Jakie są skutki jazdy bez smaru w przegubie?

Smar w przegubie homokinetycznym pełni rolę absolutnie kluczową dla jego poprawnego działania. Choć zazwyczaj pozostaje niewidoczny, zamknięty szczelnie w osłonie przegubu, to właśnie od jego obecności i jakości zależy, czy mechanizm będzie funkcjonował cicho, płynnie i przez długi czas. W momencie, gdy smar zaczyna się wydostawać – czy to przez pękniętą manżetę, czy przez nieszczelność w wyniku niewłaściwego montażu – przegub zaczyna pracować „na sucho”. A jazda w takich warunkach może mieć bardzo poważne konsekwencje dla całego układu napędowego.

Pierwszym i najbardziej odczuwalnym skutkiem braku smaru w przegubie są niepokojące dźwięki. Zazwyczaj zaczyna się od lekkiego szmeru lub szelestu, który z czasem przechodzi w wyraźne klikanie, stukanie, a nawet zgrzytanie, zwłaszcza podczas skręcania kół lub przy ruszaniu spod świateł. Dzieje się tak dlatego, że kulki w przegubie przestają ślizgać się po powierzchniach bieżni i zaczynają się po nich trzeć, co prowadzi do szybkiego ich zużycia. Brak warstwy smaru oznacza nie tylko wzrost tarcia, ale również intensywne nagrzewanie się elementów, które w krótkim czasie mogą ulec uszkodzeniu.

Kolejnym etapem jest powstawanie luzów w przegubie. Gdy smar przestaje spełniać swoją rolę ochronną, metalowe powierzchnie ścierają się ze sobą, tworząc mikroskopijne ubytki. Te niewielkie luziki szybko się powiększają, a przegub traci swoją pierwotną sztywność. Objawia się to szarpaniem przy ruszaniu, wyraźnym oporem przy zmianie kierunku jazdy, a czasem również trudnym do zdiagnozowania uczuciem „pływania” przedniej osi. W przegubach wewnętrznych może to także powodować wibracje przenoszone na nadwozie, wyczuwalne przy wyższych prędkościach.

W dłuższej perspektywie jazda bez smaru kończy się całkowitym zatarciem przegubu. Gdy kulki w koszyku przestają się poruszać swobodnie, zaczynają się klinować, a całość może doprowadzić do urwania jednego z elementów – najczęściej dochodzi do pęknięcia bieżni lub złamania kulki, co skutkuje nagłą awarią. W przypadku przegubu zewnętrznego oznacza to utratę napędu na dane koło i ryzyko zablokowania go w trakcie jazdy. W przypadku przegubu wewnętrznego konsekwencją może być wypadnięcie półosi ze skrzyni lub jej zablokowanie.

Szczególnie niebezpieczna jest sytuacja, w której kierowca nie wie o braku smaru, ponieważ manżeta nie pękła spektakularnie, lecz zaczęła przepuszczać niewielkie ilości smaru stopniowo. W takiej sytuacji ubytek może być niezauważony przez wiele tygodni, a uszkodzenia powstałe w przegubie są już nieodwracalne. Dodatkowo do wnętrza przegubu dostaje się brud, piasek i woda, które działają jak ścierniwo, przyspieszając degradację komponentów.

Warto też dodać, że jazda z przegubem pozbawionym smaru wpływa nie tylko na trwałość tego elementu, ale również na inne podzespoły. Szarpanie i luzy mogą przenosić się na układ zawieszenia, przyspieszając zużycie tulei wahaczy, sworzni i łożysk piasty. W autach z napędem na cztery koła może to również zakłócać równomierne rozłożenie momentu obrotowego, co wpływa na pracę skrzyni rozdzielczej.

Podsumowując, brak smaru w przegubie to stan skrajnie niebezpieczny, który może doprowadzić do całkowitego unieruchomienia pojazdu, a nawet do zagrożenia w ruchu drogowym. Dlatego regularna kontrola stanu manżet, uzupełnianie smaru przy pierwszych oznakach nieszczelności oraz szybka reakcja na nietypowe dźwięki to podstawowe działania, które mogą uchronić kierowcę przed kosztowną awarią i koniecznością naprawy całego układu napędowego.

Redakcja portalu Selected.pl
Jesteśmy zespołem pasjonatów motoryzacji, dziennikarzy i specjalistów technicznych, którzy każdego dnia tworzą rzetelne, praktyczne i unikalne treści dla kierowców. Naszym celem jest dostarczanie sprawdzonych porad, analiz usterek i inspiracji tuningowych - od eksploatacji codziennych aut po historie wyjątkowych projektów. Wierzymy, że wiedza techniczna może być przekazywana przystępnie i ciekawie, a motoryzacja to coś więcej niż tylko środki transportu - to styl życia. Sprawdź kanały social media: