Jakie są skutki pomyłki przy podłączaniu emulatora

Emulator SRS, czyli urządzenie symulujące działanie sprawnych podzespołów (np. poduszki, napinacza), stosowany bywa w niektórych autach po naprawach powypadkowych lub w trakcie czasowej dezaktywacji elementów systemu poduszek. Choć jego użycie budzi poważne kontrowersje, jego błędne podłączenie lub nieprawidłowa obsługa niesie ze sobą szereg potencjalnie groźnych skutków. Pierwszym i najpoważniejszym ryzykiem jest uszkodzenie komputera SRS (sterownika airbagów). Emulator podłączony odwrotnie, o zbyt wysokiej oporności albo niezgodny z wymaganiami danej marki/modelu może spowodować trwałe przepalenie ścieżek w sterowniku, co skutkuje koniecznością kosztownej naprawy lub wymiany. Drugim zagrożeniem jest błędna diagnostyka – system może wykryć emulator jako sprawny element nawet wtedy, gdy rzeczywisty podzespół (np. poduszka czy napinacz) jest uszkodzony lub odłączony. W efekcie kontrolka SRS gaśnie, a w razie wypadku komputer nie uruchamia odpowiednich mechanizmów ochronnych — pasażerowie pozostają bez realnej ochrony. Pomyłki w oporze lub typie emulatora powodują też generowanie nowych błędów systemowych, a w niektórych przypadkach automatyczne wyłączenie całego systemu zabezpieczeń. Podczas nieprawidłowego podłączania emulatora, przy nieodłączonym akumulatorze lub przy aktywnym napięciu, istnieje również ryzyko przypadkowego wyzwolenia poduszki lub napinacza, co wiąże się z bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia. W krajach o restrykcyjnych przepisach stosowanie emulatorów bywa penalizowane i prowadzi do utraty homologacji pojazdu, odmowy wypłaty odszkodowania oraz odpowiedzialności karnej w razie wypadku. Podsumowując, skutki pomyłki przy podłączaniu emulatora SRS mogą być poważne — od z pozoru błahej niezgodności sygnału po kosztowne awarie sterownika, utratę ochrony bezpieczeństwa biernego i sprowadzenie niebezpieczeństwa dla użytkowników auta lub innych uczestników ruchu.