Samochody z napędem AWD/4×4 są coraz popularniejsze, ale ich użytkownicy często popełniają kosztowne błędy, nieświadomie skracając żywotność układu. Do najczęstszych należy nieregularna wymiana oleju w przekładniach, dyferencjałach czy sprzęgłach wielotarczowych – prowadzi to do przegrzań, zatarć i zniszczeń. Częstą pomyłką jest jazda na niesprawnych oponach o różnym stopniu zużycia lub rozmiarze – nawet drobne różnice generują permanentne dołączanie jednej osi i przeciążenie sprzęgła (szczególnie w Haldexie). Wielu kierowców bagatelizuje świecące się kontrolki ABS/ESP/4×4 – czasami awaria czujnika powoduje całkowite odłączenie napędu. Błędne jest także notoryczne użytkowanie trybu „blokady” na asfalcie – prowadzi do wyprężania napędu, pękania przegubów i uszkodzeń przekładni. Zaniedbanie kontroli luzów w zawieszeniu i wałach napędowych skutkuje szarpnięciami i hałasami przy ruszaniu. Dużym błędem jest przeładowywanie pojazdu lub ciągłe ciągnięcie ciężkich przyczep bez okresowej wymiany oleju i kontroli układu. Użytkownicy często nie respektują zaleceń producenta co do częstotliwości serwisów, ignorują wstępowanie auta na diagnostykę komputerową czy nie zabezpieczają napędu przed głęboką wodą, co prowadzi do korozji. Typowe błędy to także ignorowanie zmian dźwięków układów napędowych – narastające wycie najczęściej zapowiada poważną awarię.
