Modyfikacje układów AWD (All Wheel Drive) w samochodach 4×4 są popularne wśród entuzjastów chcących zwiększyć moc, moment obrotowy czy poprawić właściwości trakcyjne auta. Jednak tuning tych skomplikowanych układów niesie za sobą ryzyko poważnych usterek, szczególnie gdy prace wykonane są niedbale lub bez odpowiedniej wiedzy. Po tuningu silnika często dochodzi do zwiększenia momentu przekazywanego na napęd, co prowadzi do szybszego zużycia sprzęgieł wielopłytkowych, łańcuchów rozdzielczych i wałów napędowych. Typową usterką jest przegrzewanie i uszkodzenie sprzęgieł Haldex (w autach VAG), rozpad dyferencjałów (zwłaszcza przy tzw. „lockach”), a także wypalanie tarczek sprzęgłowych w transfer case. Innym częstym problemem jest wyciek oleju z przekładni w wyniku zwiększonego ciśnienia pracy lub błędnego doboru lepkości oleju po tuningu. Tuning zawieszenia, zmiana ogumienia na większe lub bardziej agresywne też obciąża półosie i przeguby, prowadząc do ich przyspieszonego zużycia czy pękania. W wielu przypadkach elektronika AWD nie jest przygotowana na nowe parametry pracy, co skutkuje błędami sterownika, ograniczeniem funkcji lub nawet przechodzeniem w tryb awaryjny. Podsumowując, najczęstsze awarie po tuningu układów AWD to: uszkodzenia sprzęgła wielopłytkowego, nadmierne zużycie przekładni i dyferencjałów, awarie czujników (np. prędkości obrotowej kół), przegrzewanie elektroniki oraz rozszczelnienia i wycieki. Zaleca się regularną kontrolę i wybieranie specjalistycznych warsztatów do tuningu – poprawnie wykonane prace oraz dostosowanie oprogramowania mogą znacznie wydłużyć żywotność układu AWD.
