Jamie Green przez wiele lat był jednym z tych kierowców, którzy nie robili wiele hałasu wokół własnej osoby, a mimo to na torze stanowili nieustanne zagrożenie dla rywali. Jego nazwisko może nie budzi takich emocji jak niektórzy bardziej medialni zawodnicy, ale w świecie niemieckiego DTM zapisał się jako nieustępliwy, piekielnie szybki i niesamowicie konsekwentny rywal. To właśnie ta cicha siła czyniła go jednym z najbardziej szanowanych kierowców swojej epoki.
Urodzony w brytyjskim Leicester Green rozpoczął swoją karierę jak wielu innych – od kartingu. Szybko jednak przeskoczył na wyższy poziom, notując imponujące występy w seriach juniorskich, aż w końcu zdobył tytuł mistrza Formuły Trzy Euroseries, co otworzyło mu drzwi do elity niemieckich wyścigów samochodowych. Właśnie tam, w DTM, Jamie Green spędził niemal całą zawodową karierę, najpierw jako zawodnik Mercedesa, a później jako jedna z twarzy zespołu Audi.
Jego styl jazdy wyróżniał się niezwykłą płynnością i precyzją. Green rzadko podejmował zbędne ryzyko, ale jeśli czuł, że jest szansa – potrafił zaatakować w najmniej spodziewanym momencie. Był znany z umiejętności jazdy w deszczu oraz z wyjątkowego wyczucia przyczepności, co wielokrotnie dawało mu przewagę, gdy inni gubili się w chaosie zmiennych warunków. Choć nigdy nie zdobył tytułu mistrzowskiego, wielokrotnie plasował się w czołówce sezonu, a jego liczne zwycięstwa i podia są świadectwem konsekwencji i wieloletniego profesjonalizmu.
Dla kibiców i zespołów Green był kimś więcej niż tylko szybkim kierowcą. To zawodnik, który potrafił pracować z inżynierami, rozwijać samochód i budować atmosferę w zespole. Jego doświadczenie i lojalność były bezcenne, szczególnie w erze przemian technologicznych w serii DTM.
Jamie Green nie zdobył tytułu, ale jego dziedzictwo to coś więcej niż puchar – to lata ciężkiej pracy, niezliczone pojedynki na torze i styl bycia, który wzbudzał szacunek u fanów i rywali. W świecie wyścigów, gdzie często liczy się medialność, on pozostał wierny sobie – skupiony na tym, co najważniejsze: na rywalizacji.
