Jazda pożyczonym samochodem bez ważnego ubezpieczenia OC to poważne ryzyko prawne i finansowe, które może dotknąć zarówno właściciela auta, jak i kierowcę prowadzącego pojazd. W Polsce obowiązuje zasada, że każdy pojazd mechaniczny zarejestrowany i niedopuszczony do wyrejestrowania musi posiadać ważne OC, niezależnie czy jest użytkowany czy nie. Brak tego ubezpieczenia oznacza konsekwencje w przypadku kontroli drogowej i jeszcze poważniejsze skutki, jeśli kierowca spowoduje kolizję. W sytuacji zatrzymania auta bez OC podczas rutynowej kontroli policji można spodziewać się mandatu i nałożenia kary przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Wysokość kary zależy od okresu, jaki pojazd pozostawał bez ochrony, oraz kategorii pojazdu i może sięgać kilku tysięcy złotych dla auta osobowego. W praktyce jednak najgroźniejszym scenariuszem jest spowodowanie wypadku lub kolizji – wówczas UFG pokrywa odszkodowanie dla poszkodowanych, ale całość kosztów przerzuca na kierowcę prowadzącego nieubezpieczony pojazd. Może to oznaczać konieczność wypłaty setek tysięcy złotych odszkodowania przez wiele lat, jeśli w wypadku są poszkodowani z ciężkimi obrażeniami. Wiele osób błędnie zakłada, że odpowiedzialność spada wyłącznie na właściciela pojazdu, tymczasem polskie prawo traktuje kierowcę jako użytkownika odpowiedzialnego w momencie prowadzenia auta, co oznacza współodpowiedzialność. Najczęstszym błędem kierowców jest pożyczanie samochodu od rodziny lub znajomych bez upewnienia się, czy pojazd posiada ważne ubezpieczenie. Tymczasem sprawdzenie tego to kwestia chwili – wystarczy dostęp do bazy internetowej UFG. W praktyce koszty braku OC są zdecydowanie większe niż składka, która średnio dla auta osobowego wynosi rocznie od 500 do 1500 zł. Ryzyko związane z jazdą nieubezpieczonym autem obejmuje nie tylko aspekty prawne i finansowe, ale też moralne – w razie wypadku poszkodowani nie otrzymaliby szybkiej pomocy, gdyby nie interwencja UFG, a odpowiedzialność mogłaby ciążyć na kierowcy do końca życia. Dlatego zawsze przed wypożyczeniem pojazdu należy sprawdzić jego OC, a jeśli go brak – bezwzględnie odmówić prowadzenia.