Jean-Pierre Ploué to jeden z tych projektantów, którzy nie tylko nadali formę samochodom, ale również pomogli całym markom odnaleźć swoją tożsamość na nowo. Jego nazwisko przez lata kojarzono z odważnym, emocjonalnym i pełnym ekspresji stylem francuskich aut, a wkład, jaki wniósł w odbudowę pozycji Citroëna czy Peugeota, zasługuje na osobny rozdział w historii europejskiego designu samochodowego.
Swoją karierę Ploué rozpoczął w koncernie Renault, gdzie jeszcze w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych uczestniczył w projektach takich jak Twingo czy Laguna. Już wtedy dał się poznać jako projektant niebojący się innowacji i formalnych eksperymentów. Jednak to przejście do Citroëna na początku nowego tysiąclecia było momentem przełomowym – zarówno dla niego, jak i dla samej marki.
Citroën znajdował się wówczas w stylistycznym kryzysie, pozbawiony spójnej wizji i atrakcyjności. Ploué zrozumiał, że potrzebna jest rewolucja – nie ewolucja. W krótkim czasie stworzył nowy język designu, który połączył awangardowe korzenie marki z nowoczesną techniką i formą. Modele takie jak C4, C5 czy futurystyczny C6 stały się wyrazistym sygnałem, że Citroën znów jest marką odważną, pewną siebie i stylistycznie spójną.
Nie zatrzymał się jednak na Citroënie. Jego wpływ objął również DS Automobiles – luksusową gałąź francuskiego koncernu, która pod jego kierunkiem zyskała wyrafinowany, niepowtarzalny styl, bazujący na geometrycznych formach, światłach jak biżuteria i detalach o jakości wykraczającej poza klasę premium.
W kolejnych latach, już jako szef designu całego koncernu PSA, Ploué nadzorował także stylistykę Peugeota, nadając marce bardziej dynamiczny, sportowy charakter. Modele takie jak Peugeot 3008 czy 508 udowodniły, że francuski design nie musi być tylko odważny – może też być elegancki, muskularny i aspiracyjny.
Styl Ploué to świadome operowanie emocją i formą. Jego projekty często mają zaskakujące elementy, które przełamują rutynę codziennej motoryzacji. To projektant, który nie boi się pójść pod prąd i wykorzystać design jako język komunikacji między marką a klientem.
Dziś Jean-Pierre Ploué pozostaje jedną z najważniejszych postaci europejskiego designu motoryzacyjnego. Jego wpływ na postrzeganie francuskich marek przez klientów jest nie do przecenienia. To on sprawił, że samochody znad Sekwany znów zaczęły przyciągać wzrok i wzbudzać emocje – nie tylko na ulicach Paryża, ale w całej Europie.
