Jean Todt to postać, która na zawsze zapisała się w historii motorsportu jako jeden z najbardziej skutecznych i wpływowych liderów zespołów wyścigowych. Przez wiele dekad jego kariera toczyła się na styku sportowej precyzji, żelaznej logiki i wielkiej umiejętności zarządzania ludźmi. Choć sam nie był kierowcą, a jego początki związane były z rajdami, to właśnie jako szef Scuderii Ferrari przeprowadził włoską ekipę przez złotą erę dominacji w Formule Jeden. Todt nie szukał rozgłosu – był cichy, skupiony i piekielnie skuteczny. Jego nazwisko stało się synonimem mistrzowskiego dowodzenia zespołem w warunkach maksymalnego ciśnienia.
Kariera Jeana Todta rozpoczęła się od pracy jako pilot rajdowy. Jako nawigator uczestniczył w wielu prestiżowych rajdach, współpracując z najlepszymi kierowcami swojej epoki. To właśnie tam nauczył się, czym jest precyzja, dyscyplina i szybkie podejmowanie decyzji pod presją. Z czasem przeszedł na stronę zarządzania i już w latach osiemdziesiątych objął kierownictwo zespołu rajdowego Peugeota. To właśnie pod jego wodzą francuska marka zdobyła liczne tytuły mistrzowskie, zarówno w rajdach WRC, jak i w rajdzie Paryż-Dakar. Sukcesy te przyciągnęły uwagę świata Formuły Jeden.
W połowie lat dziewięćdziesiątych Jean Todt został zatrudniony przez Ferrari, które od lat nie mogło odzyskać dawnej świetności. Todt przyszedł z zewnątrz, co w strukturze Scuderii nie było oczywiste. Włoski zespół był przyzwyczajony do wewnętrznych awansów i narodowych kadr. Francuz musiał zbudować autorytet od podstaw. Zaczął od porządkowania struktur, a następnie doprowadził do historycznych transferów – zatrudnienia Michaela Schumachera, Rossa Brawna i Rory’ego Byrne’a. Stworzył z nich zespół marzeń, który przez pierwszą dekadę dwudziestego pierwszego wieku zdominował świat Formuły Jeden.
Styl Todta jako lidera był wyjątkowy. Zamiast emocjonalnych przemówień w stylu Enzo Ferrariego, wybierał pragmatyzm i precyzję. Nie był impulsywny, nie dawał się ponieść nastrojom, a jednocześnie potrafił budować lojalność i zaufanie. Wiedział, jak otaczać się właściwymi ludźmi i jak tworzyć strukturę, w której każdy zna swoje miejsce i odpowiedzialność. Przez wiele sezonów Ferrari pod jego rządami stawało się wzorem organizacyjnym, a wyniki mówiły same za siebie.
Po zakończeniu kariery w Ferrari Jean Todt nie zniknął ze świata motorsportu. Objął funkcję prezesa Międzynarodowej Federacji Samochodowej, gdzie skupił się na reformach, bezpieczeństwie i promocji zrównoważonego rozwoju w motorsporcie. W tej roli dał się poznać jako sprawny dyplomata, który łączył sportową przeszłość z nowoczesnym spojrzeniem na przyszłość.
Dziedzictwo Jeana Todta to przede wszystkim epoka wielkiej dominacji Ferrari i model zarządzania, który do dziś uchodzi za wzór. To także przekonanie, że sukcesy osiąga się nie tylko talentem, ale i organizacją, przewidywalnością i ciężką pracą w cieniu. Jean Todt nie był gwiazdą padoku, ale był jego mózgiem. I właśnie dlatego zapisał się na trwałe w historii sportów motorowych.