Jessi Combs była kimś więcej niż tylko kierowcą wyścigowym. Była ikoną, pionierką i symbolem niezależności w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Znana jako „najszybsza kobieta na czterech kołach”, zdobyła uznanie nie tylko dzięki swoim rekordom prędkości, ale także dzięki odwadze, wszechstronności i autentyczności, która przyciągała ludzi do jej historii. Jessi była kierowcą, mechanikiem, projektantką, prezenterką telewizyjną i inspiracją dla całego pokolenia kobiet, które dzięki niej odważyły się wkroczyć do warsztatu, na tor i do świata inżynierii.
Urodziła się w Rapid City w Dakocie Południowej i już od młodości wiedziała, że nie zamierza podążać utartymi ścieżkami. Studiowała metalurgię i techniki konstrukcyjne, zdobywając wiedzę, którą wkrótce wykorzystała przy budowie samochodów, motocykli i pojazdów wyczynowych. Jej pasja szybko została zauważona – zaczęła występować w programach telewizyjnych takich jak Overhaulin’, Xtreme 4×4, All Girls Garage czy The List, gdzie nie tylko prowadziła, ale i współtworzyła budowy i modyfikacje.
Jessi nie była twarzą dla mediów – była prawdziwą profesjonalistką. Sama projektowała, spawała, testowała i jeździła tym, co stworzyła. Kluczowym momentem w jej karierze była decyzja o wejściu do świata wyścigów na solnych równinach Bonneville, gdzie w ekstremalnych warunkach osiągała zawrotne prędkości. W roku dwutysięcznym trzynastym ustanowiła rekord prędkości wynoszący ponad sześćset kilometrów na godzinę, stając się tym samym najszybszą kobietą w Ameryce. Jej ostatni rekord – śmiertelny w skutkach – został oficjalnie uznany dopiero po jej śmierci, co czyni ją jedną z najodważniejszych postaci w historii motosportu.
Styl Jessi Combs to połączenie siły, determinacji i skromności. Nigdy nie chodziło jej o sławę – chodziło o udowodnienie, że marzenia są w zasięgu każdego, kto jest gotów na nie ciężko pracować. Była rzeczniczką kobiet w zawodach off-roadowych, wspierała młodzież, prowadziła warsztaty i pokazy, które inspirowały nie tylko do budowania, ale i do życia z pasją.
Wpływ Jessi Combs na kulturę motoryzacyjną i społeczną był olbrzymi. Dzięki niej zmieniło się postrzeganie kobiet w motorsporcie, w warsztatach i na scenie inżynieryjnej. Zmusiła świat, by przestał patrzeć na płeć, a zaczął patrzeć na umiejętności, odwagę i profesjonalizm.
Dziedzictwo Jessi to nie tylko rekordy, ale przede wszystkim mentalność, którą zaszczepiła innym. Pokazała, że można być kobietą, mechanikiem, kierowcą i ikoną – bez kompromisów, bez przeprosin, z pełnym przekonaniem o słuszności swojej drogi. Jej śmierć była ogromną stratą, ale jej życie pozostaje świadectwem tego, że pasja nie zna granic, a odwaga potrafi zmienić świat.