John Krafcik to jeden z tych rzadkich liderów przemysłu motoryzacyjnego, którzy łączą dogłębną wiedzę inżynierską z intuicją zarządczą i zdolnością przewidywania trendów, zanim jeszcze ujrzą światło dzienne. Urodził się w latach sześćdziesiątych, a jego kariera rozpoczęła się nie od biurka w sali konferencyjnej, lecz od projektowania zawieszeń i analiz wytrzymałości materiałów. Zdobywał doświadczenie w MIT, pracował dla New United Motor Manufacturing Inc., a później dla Hyundaia i Waymo – firm, które w jego rękach zyskiwały nową tożsamość.
Największy rozgłos zyskał jako prezes Hyundai Motor America, gdzie pokazał, że koreańska marka może nie tylko konkurować z największymi, ale też zdobywać uznanie za jakość, styl i technologię. Krafcik wprowadził na amerykański rynek model Genesis – luksusowego sedana, który z miejsca zyskał status game changera. Pokazał, że kluczem do sukcesu nie jest tylko cena, ale wartość. A wartość buduje się poprzez zaufanie do marki, konsekwentne podnoszenie standardów i innowacje, które są realne, a nie tylko pokazowe.
Po odejściu z Hyundaia został prezesem Waymo – autonomicznego ramienia koncernu Alphabet, odpowiedzialnego za rozwój samochodów bez kierowcy. Krafcik, choć wychowany w świecie silników spalinowych, potrafił dostrzec, że przyszłość leży gdzie indziej – w danych, w algorytmach, w technologii, która redefiniuje pojęcie mobilności. Pod jego kierownictwem Waymo z eksperymentalnego projektu przekształciło się w realnego gracza, testującego tysiące kilometrów autonomicznej jazdy na drogach publicznych.
Nie był medialnym liderem. Nie krzyczał ze sceny, nie tworzył kontrowersji. Ale za jego decyzjami stał spokój, precyzja i wiedza. Dla wielu był wzorem menedżera nowej ery – takiego, który rozumie zarówno warsztat, jak i rynek. Pokazał, że można budować przyszłość motoryzacji bez porzucania fundamentów inżynierskiego myślenia. I że technologia, nawet najbardziej zaawansowana, nie jest nic warta bez ludzi, którzy ją rozumieją.