Napęd 4×4 kojarzony jest z lepszą trakcją, bezpieczeństwem i uniwersalnością, jednak w określonych sytuacjach może paradoksalnie pogorszyć prowadzenie auta. Do najczęstszych przypadków należą: jazda na suchym asfalcie w trybie blokad lub „hard AWD” (w autach z mechaniczną blokadą centralnego dyferencjału) – może to powodować efekt tzw. „wyprężania” układu przeniesienia napędu, zwiększać przeciążenia, generować podsterowność i prowadzić do szybszego zużycia opon oraz podzespołów. W zakrętach na suchym 4×4 potrafi czasem zmniejszać precyzję sterowania przez zwiększoną podatność na podsterowność i wywołany nią efekt „ucieczki przodu auta”. W samochodach z niedokładnie dostrojoną elektroniką (np. nieskalibrowanym Haldexem) napęd bywa zbyt agresywnie dołączany, powodując szarpnięcia i destabilizację pojazdu. Także źle dobrane opony (o różnym bieżniku lub ciśnieniu między osiami) wpływają negatywnie na rozdział momentu i precyzję prowadzenia. W autach miejskich napęd 4×4 może utrudniać manewrowanie na ciasnych parkingach oraz zwiększać zużycie paliwa przy niewielkiej korzyści trakcyjnej w codziennych warunkach.