Anemia, czyli niedokrwistość, to stan, w którym dochodzi do obniżenia liczby czerwonych krwinek lub stężenia hemoglobiny we krwi. Choć najczęściej kojarzona jest z osłabieniem, bladością skóry czy dusznością, coraz więcej badań wskazuje na jej związek z pogorszeniem słuchu. Utrata słuchu w przebiegu anemii może mieć kilka przyczyn. Przede wszystkim niedokrwistość prowadzi do niedotlenienia tkanek, w tym struktur ucha wewnętrznego, które są wyjątkowo wrażliwe na niedobór tlenu. Komórki słuchowe ślimaka wymagają stałego dopływu tlenu i składników odżywczych – ich brak może prowadzić do uszkodzeń, a nawet obumierania. Szczególnie zagrożone są osoby z przewlekłą anemią, niedoborami żelaza, witaminy B12 czy kwasu foliowego. Objawy mogą obejmować szumy uszne, pogorszenie słuchu, a w skrajnych przypadkach nawet nagłą głuchotę. W grupie ryzyka znajdują się dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze i przewlekle chore. Leczenie polega na uzupełnieniu niedoborów, zmianie diety, a w niektórych przypadkach – leczeniu przyczynowym anemii. Warto pamiętać, że regularne badania morfologii i kontrola słuchu pozwalają na wczesne wykrycie problemu i skuteczną interwencję.