Zmiana miejsca zamieszkania, podróż czy nawet remont instalacji wodnej mogą sprawić, że skóra zacznie piec, swędzieć lub być podrażniona po kontakcie z wodą. Najczęściej winna jest twarda woda, bogata w wapń i magnez, która osłabia barierę hydrolipidową skóry. Bariera ta, zbudowana z wody i lipidów, chroni naskórek przed utratą wilgoci, szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i patogenami. Gdy zostaje naruszona, skóra traci zdolność do zatrzymywania wody, staje się sucha, szorstka i bardziej podatna na podrażnienia oraz infekcje. Aby zadbać o barierę ochronną, warto ograniczyć czas kąpieli i używać letniej, nie gorącej wody. Po myciu nie pocieraj skóry ręcznikiem, lecz delikatnie ją osusz. Stosuj łagodne, bezzapachowe żele myjące bez SLS i SLES, a po każdej kąpieli nakładaj balsam nawilżający lub emolient. Składniki takie jak ceramidy, skwalan, gliceryna czy masło shea wspierają odbudowę bariery hydrolipidowej. W przypadku bardzo twardej wody rozważ montaż filtra lub używanie wody przegotowanej do mycia twarzy. Jeśli pieczenie skóry utrzymuje się mimo pielęgnacji, może być konieczna konsultacja dermatologiczna i wdrożenie specjalistycznych preparatów odbudowujących barierę naskórkową. Pamiętaj, że zdrowa bariera hydrolipidowa to podstawa komfortu i odporności skóry na czynniki zewnętrzne.
