Antybiotyki i hormony stosowane w produkcji żywności budzą wiele kontrowersji i obaw konsumentów. Antybiotyki wykorzystywane są głównie w hodowli zwierząt do leczenia i zapobiegania chorobom, a także – niestety – do przyspieszania wzrostu. Hormony, zwłaszcza steroidowe i peptydowe, stosuje się w niektórych krajach do stymulowania szybszego przyrostu masy ciała zwierząt. W Unii Europejskiej obowiązują bardzo restrykcyjne przepisy ograniczające stosowanie antybiotyków i zakazujące stosowania hormonów wzrostu w produkcji mięsa. Mimo to, śladowe ilości tych substancji mogą przenikać do żywności. Długotrwałe spożywanie produktów zawierających pozostałości antybiotyków może prowadzić do rozwoju oporności bakterii na antybiotyki, uczuleń, a nawet zaburzeń mikroflory jelitowej. Hormony mogą zaburzać gospodarkę hormonalną organizmu, wpływać na rozwój dzieci i młodzieży oraz zwiększać ryzyko niektórych nowotworów. Aby ograniczyć ryzyko, warto wybierać produkty z certyfikowanych hodowli, czytać etykiety i wspierać lokalnych producentów. Regularne kontrole żywności prowadzone przez inspekcje sanitarne minimalizują zagrożenie dla zdrowia konsumentów, ale świadomość i ostrożność są wciąż kluczowe.