Współczesne badania wskazują, że nadmierna sterylność otoczenia może niekorzystnie wpływać na rozwój układu odpornościowego dziecka. Teoria higieniczna zakłada, że zbyt czyste środowisko, brak kontaktu z drobnoustrojami, zwierzętami, naturą i innymi dziećmi ogranicza naturalne „trenowanie” odporności. Dzieci wychowywane w sterylnych warunkach częściej zapadają na alergie, astmę, choroby autoimmunologiczne, mają słabszą odporność na infekcje. Kontakt z bakteriami, wirusami, grzybami i pasożytami w rozsądnych ilościach jest niezbędny do prawidłowego rozwoju układu immunologicznego. Nie oznacza to jednak, że należy zaniedbywać higienę – regularne mycie rąk, dbanie o czystość zabawek i unikanie kontaktu z chorymi osobami są konieczne. Kluczowe jest znalezienie równowagi między higieną a umożliwianiem dziecku kontaktu z otoczeniem. Warto pozwalać dziecku bawić się na dworze, w piaskownicy, z innymi dziećmi i zwierzętami, co pozytywnie wpływa na odporność i rozwój psychospołeczny.