Alkohol początkowo może łagodzić objawy napięcia i lęku, dając złudne poczucie ulgi, jednak w dłuższej perspektywie nasila objawy nerwicowe, prowadzi do uzależnienia i pogorszenia zdrowia psychicznego. Alkohol zaburza równowagę neuroprzekaźników, osłabia mechanizmy radzenia sobie ze stresem, pogłębia depresję i lęk. U osób z nerwicą częściej dochodzi do nadużywania alkoholu jako formy „samoleczenia”, co prowadzi do błędnego koła: chwilowa poprawa nastroju po alkoholu szybko ustępuje wzmożonemu lękowi, bezsenności, drażliwości, napadom paniki. Alkohol obniża skuteczność psychoterapii i farmakoterapii, zwiększa ryzyko powikłań somatycznych (choroby wątroby, serca, układu nerwowego). Leczenie nerwic powinno obejmować całkowitą abstynencję i wsparcie w walce z uzależnieniem, jeśli występuje.