Naglerioza (pierwotniakowe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych) to niezwykle rzadka, ale bardzo groźna choroba wywoływana przez pierwotniaka Naegleria fowleri. Do zakażenia dochodzi najczęściej podczas kąpieli w ciepłych, stojących wodach (jeziora, stawy, źle chlorowane baseny), kiedy woda dostaje się do nosa i pierwotniak przedostaje się do mózgu przez nerw węchowy. Choroba występuje głównie w krajach o gorącym klimacie, ale pojedyncze przypadki notuje się także w Europie. Objawy nagleriozy pojawiają się nagle, zwykle w ciągu 1–9 dni od kontaktu z patogenem. Początkowo przypominają grypę: gorączka, ból głowy, nudności, wymioty, sztywność karku, światłowstręt. Szybko dochodzi do zaburzeń świadomości, drgawek, halucynacji, śpiączki. Choroba postępuje błyskawicznie i w większości przypadków kończy się śmiercią w ciągu kilku dni. Przyczyny nagleriozy to kontakt z zakażoną wodą, szczególnie podczas nurkowania, skakania do wody lub używania niehigienicznych basenów. Choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka. Leczenie nagleriozy jest bardzo trudne – skuteczność terapii zależy od bardzo wczesnego rozpoznania i natychmiastowego wdrożenia leczenia. Stosuje się kombinację leków przeciwpierwotniakowych (amfoterycyna B, miltefozyna, rifampicyna, azytromycyna), leczenie objawowe (obniżanie ciśnienia śródczaszkowego, wspomaganie oddychania). Niestety, nawet intensywna terapia rzadko kończy się sukcesem. Kluczowa jest profilaktyka – unikanie kąpieli w ciepłych, stojących wodach, używanie zatyczek do nosa podczas pływania i dbanie o higienę basenów.