Kosmetyki działają na powierzchni – pielęgnują, łagodzą, wygładzają. Ale prawdziwe piękno skóry rodzi się głębiej. Żaden krem nie zdziała cudów, jeśli skóra nie dostaje tego, czego naprawdę potrzebuje od środka. A potrzebuje przede wszystkim składników odżywczych – mikroelementów, które biorą udział w niezliczonych procesach metabolicznych i odpowiadają za wygląd, elastyczność i odporność skóry.
Cynk to jeden z najważniejszych pierwiastków dla zdrowia skóry. Wspiera gojenie, reguluje produkcję sebum, działa przeciwzapalnie i wspomaga walkę z trądzikiem. Jego niedobory objawiają się wypryskami, opóźnionym gojeniem się ran i pogorszeniem ogólnej kondycji cery. Znaleźć go można w orzechach, pestkach dyni, roślinach strączkowych, a także w rybach i mięsie.
Selen to strażnik antyoksydacyjny. Chroni komórki przed stresem oksydacyjnym, opóźniając procesy starzenia się skóry. Razem z witaminą E tworzy duet idealny – wspierając regenerację i przeciwdziałając stanom zapalnym. Selen znajduje się w jajkach, nasionach, pełnoziarnistych produktach i orzechach brazylijskich.
Krzem to pierwiastek, który wpływa na jędrność i elastyczność skóry. Bierze udział w syntezie kolagenu i elastyny, dlatego jego odpowiedni poziom jest niezbędny do zachowania młodego wyglądu. Krzem znajdziesz w kaszach, skrzypie polnym, zielonych warzywach i wodzie mineralnej.
Miedź to pierwiastek odpowiedzialny za prawidłową pigmentację skóry i jej ochronę przed promieniowaniem UV. Wspomaga produkcję kolagenu i elastyny, a także uczestniczy w procesach antyoksydacyjnych. Jej niedobór może powodować szarzenie cery i zwiększoną podatność na zmarszczki.
Wapń to nie tylko budulec kości – w skórze reguluje procesy keratynizacji, czyli odnowy komórkowej naskórka. Gdy go brakuje, skóra staje się cieńsza, wrażliwa, bardziej podatna na podrażnienia. Wapń znajdziesz w nabiale, jarmużu, migdałach i tofu.
Równowaga mikroelementów to nie tylko kwestia suplementacji. To przede wszystkim zróżnicowana dieta, bogata w naturalne źródła witamin i minerałów. Gdy organizm dostaje to, czego potrzebuje, skóra staje się jego lustrem – gładka, promienna, odporna. I wtedy nawet najprostsza pielęgnacja zewnętrzna przynosi najlepsze efekty.