Rak jądra to jeden z najczęstszych nowotworów występujących u młodych mężczyzn – szczyt zapadalności przypada na wiek 20–40 lat. Mimo rosnącej w ostatnich dekadach świadomości problemu, wielu panów nadal lekceważy profilaktyczne badania jąder. W Polsce nagłaśnianie przypadków publicznych osób, takich jak satyryk Michał Palubski walczący z tą chorobą, ma szczególne znaczenie edukacyjne. Jego historia podkreśla, jak istotne jest szybkie reagowanie na wszelkie zmiany – ból, opuchlizna, guzek lub uczucie ciężkości w mosznie powinny skłonić do wizyty u lekarza urologa. Rak jądra charakteryzuje się dość dobrą wyleczalnością, szczególnie dzięki nowoczesnym metodom chemioterapii i leczenia chirurgicznego, jednak kluczowe znaczenie ma wczesne wykrycie zmian. Mężczyźni powinni wykonywać samobadanie jąder przynajmniej raz w miesiącu pod prysznicem – łatwo wtedy wychwycić nieprawidłowości. Eksperci i pacjenci apelują: „Nie bój się wizyty u urologa, nie bagatelizuj objawów, nie wmawiaj sobie, że problem minie sam – Twoje zdrowie jest najważniejsze!” Regularne badania pozwalają nie tylko szybko rozpocząć leczenie, ale i zachować płodność. Dzięki publicznym opowieściom o walce z chorobą i apelom osób znanych społecznie mężczyźni coraz częściej decydują się na konsultacje, a wskaźniki wyleczalności rosną.