Swędzenie skóry przy przewlekłym stresie – jak odróżnić psychosomatyczne objawy?

Swędzenie skóry przy przewlekłym stresie to zjawisko coraz częściej obserwowane w gabinetach dermatologicznych i psychologicznych. Stres, zwłaszcza długotrwały, wpływa na cały organizm, a skóra – jako największy narząd i bariera ochronna – jest szczególnie podatna na jego skutki. U osób narażonych na przewlekły stres dochodzi do wzrostu poziomu kortyzolu, który zaburza funkcjonowanie układu odpornościowego, osłabia barierę hydrolipidową skóry i prowadzi do przesuszenia, nadwrażliwości oraz świądu. Objawy psychosomatyczne świądu pojawiają się często bez wyraźnej przyczyny zewnętrznej, mogą obejmować całe ciało lub wybrane partie, nasilają się wieczorem, w nocy lub w sytuacjach stresowych. Charakterystyczne jest błędne koło: świąd nasila drapanie, które prowadzi do mikrourazów i jeszcze większego świądu. Psychosomatyczny świąd nie reaguje na standardowe leczenie dermatologiczne, a objawy ustępują lub łagodnieją po redukcji stresu, odpoczynku, zastosowaniu technik relaksacyjnych czy wsparciu psychologicznym. W odróżnieniu od świądu o podłożu alergicznym czy chorobowym, nie towarzyszą mu wyraźne zmiany skórne, gorączka czy objawy ogólnoustrojowe. W pielęgnacji najważniejsze są łagodne, bezzapachowe kosmetyki, regularne nawilżanie skóry, unikanie drażniących materiałów i detergentów. Pomocne są techniki relaksacyjne, joga, medytacja, regularna aktywność fizyczna oraz dbanie o równowagę między życiem zawodowym i prywatnym. W trudniejszych przypadkach warto rozważyć wsparcie psychologa lub psychiatry.