Koji Sato to człowiek, którego kariera zawodowa zbiega się z przełomowymi zmianami w jednej z największych firm motoryzacyjnych świata. Inżynier z wykształcenia, entuzjasta motoryzacji z przekonania, a od niedawna prezes koncernu Toyota – Sato symbolizuje nową erę w japońskiej motoryzacji, w której technologia, ekologia i emocje mają iść ręka w rękę.
Swoją drogę zawodową rozpoczął w latach dziewięćdziesiątych, dołączając do Toyoty jako młody specjalista w dziale inżynierii. Już wtedy wykazywał się nie tylko rzetelną wiedzą techniczną, ale także rzadką umiejętnością łączenia precyzji z odwagą twórczą. W kolejnych latach brał udział w projektach badawczo-rozwojowych, które miały bezpośredni wpływ na rozwój technologii hybrydowej, z której Toyota uczyniła swój znak rozpoznawczy.
Sato zdobywał doświadczenie w różnych obszarach koncernu, ale jego prawdziwa szansa pojawiła się, gdy objął kierownictwo nad marką Lexus. To właśnie pod jego nadzorem powstał model LC, który wyznaczył nowy kierunek stylistyczny i technologiczny dla luksusowej gałęzi Toyoty. Sato udowodnił, że rozumie nie tylko technikę, ale również estetykę i potrzeby wymagających klientów. Lexus przestał być tylko alternatywą dla niemieckich marek – stał się pełnoprawnym graczem o silnej tożsamości.
Gdy w roku dwutysięcznym dwudziestym trzecim ogłoszono, że Sato zostanie prezesem całego koncernu Toyota, świat motoryzacyjny zareagował z uwagą. Przed nim stanęło zadanie nie tylko kontynuowania dziedzictwa Akio Toyody, ale też poprowadzenia firmy przez rewolucję elektryfikacji, autonomizacji i zrównoważonego rozwoju. Jego podejście oparte jest na balansie między tradycją a innowacją – uważa, że samochód musi nadal dawać radość z jazdy, nawet jeśli będzie napędzany prądem i wyposażony w algorytmy sztucznej inteligencji.
Koji Sato nie jest typowym menedżerem zza biurka. Regularnie pojawia się na torach testowych, rozmawia z inżynierami i projektantami, uczestniczy w procesie twórczym. Znany jest z tego, że potrafi z pasją opowiadać o samochodach, jednocześnie dbając o rentowność i globalną strategię koncernu. Wprowadza nowy styl zarządzania – mniej hierarchiczny, bardziej otwarty, w duchu współpracy i szybkiej adaptacji do zmieniającego się świata.
Dla fanów motoryzacji Koji Sato to nadzieja na to, że Toyota nie zatraci swojej duszy w erze cyfryzacji. Dla pracowników firmy to lider, który inspiruje nie tylko decyzjami, ale i osobistym zaangażowaniem. A dla całej branży to jeden z tych menedżerów, którzy nie boją się trudnych pytań i mają odwagę szukać własnej drogi tam, gdzie inni podążają utartym szlakiem.
