Kompresor a nagła utrata mocy – co sprawdzić

Nagła utrata mocy w samochodach wyposażonych w kompresor mechaniczny jest często symptomem poważniejszego problemu i wymaga szybkiej oraz metodycznej diagnostyki. Układ kompresora działa precyzyjnie i każda nieprawidłowość w jego funkcjonowaniu natychmiast odbija się na osiągach pojazdu. Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie stanu i napięcia paska napędowego kompresora – jego poluzowanie, poślizg czy uszkodzenie prowadzi do zmniejszonego ciśnienia doładowania lub całkowitego braku wspomagania. Kolejną potencjalną przyczyną jest awaria sprzęgiełka kompresora, które w sytuacji przeciążenia lub awarii może przestać przenosić napęd. Równie istotne jest sprawdzenie układu dolotowego – wszelkiego typu nieszczelności na połączeniach przewodów, intercoolerze, przepływomierzu czy zaworach mogą powodować spadek ilości dostarczanego powietrza, a tym samym mocy silnika. Bardzo częstą przyczyną nagłego spadku mocy jest także uszkodzenie czujników współpracujących z kompresorem (czujnik ciśnienia doładowania, temperatury powietrza dolotowego, czujnik położenia przepustnicy), których błędne sygnały skutkują przejściem silnika w tryb awaryjny. Nie wolno pominąć kwestii smarowania kompresora – zbyt mała ilość oleju lub wycieki powodują wzrost oporów pracy i zagrożenie uszkodzeniem całego mechanizmu. Diagnostykę warto uzupełnić o sprawdzenie szczelności intercoolera i przewodów dolotowych, a także o komputerową analizę błędów sterownika silnika. W rzadkich przypadkach przyczyną są defekty mechaniczne w samym kompresorze lub silniku – np. uszkodzone łopatki wirnika, zatarte łożyska lub przekładnie, ewentualnie awaria układu paliwowego lub zapłonowego powodująca niewłaściwe wykorzystanie powietrza dostarczanego do cylindrów. Gruntowna diagnostyka powinna zakończyć się szczegółowym przeglądem wszystkich powiązanych z kompresorem układów – tylko wtedy mamy gwarancję szybkiego i skutecznego usunięcia problemu oraz uniknięcia poważnych uszkodzeń zagrażających silnikowi.