Kompresor z intercoolerem to rozwiązanie coraz częściej spotykane zarówno w samochodach seryjnych, jak i projektach tuningowych. Pytanie, czy warto zainwestować w taki zestaw, sprowadza się do kilku kluczowych aspektów: trwałości układu, efektywności doładowania i rzeczywistego wzrostu mocy. Podczas pracy kompresor spręża zasysane powietrze, co powoduje jego podgrzanie. Im wyższa temperatura powietrza, tym mniej tlenu dociera do cylindrów, a to z kolei oznacza niższą sprawność spalania i mniejszy przyrost mocy. Intercooler, czyli chłodnica powietrza, schładza powietrze doładowujące przed jego dostaniem się do silnika. Daje to kilka wymiernych efektów: zwiększenie gęstości powietrza (więcej tlenu w tej samej objętości), niższą temperaturę spalania (redukcja ryzyka spalania stukowego i uszkodzenia tłoków) oraz dłuższą żywotność silnika i kompresora. Montaż intercoolera przy kompresorze szczególnie polecany jest w projektach z dużym doładowaniem (ponad 0,5-0,7 bara), jednostkach wysilonych oraz samochodach użytkowanych dynamicznie. Dodatkowy intercooler wydłuża też żywotność kompresora, zmniejsza zużycie oleju i redukuje emisję szkodliwych gazów. W praktyce największą korzyść przynosi w warunkach wysokich temperatur otoczenia i podczas długotrwałej jazdy pod dużym obciążeniem. Należy natomiast pamiętać, że zestaw z intercoolerem wymaga starannego montażu – zbyt długie przewody i nadmierna objętość układu mogą powodować opóźnienia w reakcji na gaz (tzw. „lag”). Zestaw będzie też droższy i bardziej skomplikowany w serwisowaniu. Podsumowując: w większości projektów korzystających z mechanicznego doładowania warto rozważyć montaż kompresora z intercoolerem. To inwestycja w bezpieczeństwo, wydajność oraz trwałość zarówno silnika, jak i całego układu doładowania, szczególnie jeśli zamierzasz intensywnie eksploatować pojazd lub zwiększać doładowanie powyżej seryjnych parametrów.
Strona główna Kompresory i mechaniczne doładowanie Kompresor z intercoolerem – czy warto taki zestaw