Zimowa eksploatacja auta nie pozostaje bez wpływu na stan jego podzespołów. Niskie temperatury, sól drogowa, wilgoć i częste zmiany pogody potrafią przyspieszyć zużycie wielu elementów, które latem mogą zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego przed sezonem wakacyjnym warto poświęcić chwilę na dokładną kontrolę tych części pojazdu, które szczególnie mocno odczuwają skutki zimy. To nie tylko sposób na zwiększenie bezpieczeństwa i niezawodności auta, ale również metoda na uniknięcie kosztownych napraw w trasie.
Jednym z kluczowych elementów, który wymaga uwagi, jest zawieszenie. Po zimie często pojawiają się luzy w sworzniach, zużycie tulei metalowo-gumowych czy wybite końcówki drążków kierowniczych. Na pierwszy rzut oka te usterki mogą być trudne do wychwycenia, ale objawiają się stukami na nierównościach, pływaniem auta w koleinach czy ściąganiem podczas hamowania. Dlatego kontrola zawieszenia na podnośniku, najlepiej w warsztacie, to jeden z pierwszych kroków przed sezonem letnim.
Warto też przyjrzeć się układowi hamulcowemu. Zimowa wilgoć i błoto potrafią spowodować korozję tarcz oraz zapieczenie zacisków. Szczególnie w autach, które mało jeździły, może dojść do częściowego zablokowania hamulców lub nierównomiernego zużycia klocków. Sprawdzenie grubości okładzin, stanu tarcz i swobodnego działania tłoczków powinno być obowiązkową czynnością przed dłuższą podróżą.
Nie mniej ważne są przewody i elementy gumowe. Wąż płynu chłodniczego, przewody hamulcowe czy paski klinowe po zimie mogą mieć mikropęknięcia, które w czasie upałów szybko przerodzą się w awarie. Należy więc dokładnie sprawdzić ich elastyczność i szczelność – zarówno wzrokowo, jak i dotykiem. Jeśli którykolwiek z elementów jest sparciały lub wygląda podejrzanie, lepiej wymienić go zawczasu.
Zimą cierpią też felgi i podwozie, głównie przez kontakt z solą i błotem pośniegowym. Warto umyć dokładnie spód pojazdu, najlepiej na myjni z opcją ciśnieniowego mycia podwozia, a następnie skontrolować ewentualne ogniska korozji. Szczególną uwagę należy zwrócić na elementy nośne, kielichy amortyzatorów, łączenia progów i miejsca mocowania zawieszenia.
Po sezonie zimowym powinno się także sprawdzić akumulator. Choć to lato kojarzy się z mniejszym obciążeniem dla baterii, wysokie temperatury i wahania napięcia mogą szybko ujawnić problemy wynikające z zimowego osłabienia ogniw. Pomiar napięcia spoczynkowego i test obciążeniowy to podstawowe metody, by upewnić się, że akumulator dotrwa do końca wakacji bez problemów.
Nie można zapomnieć również o układzie wydechowym – po zimie może mieć oznaki korozji, nieszczelności lub uszkodzeń osłon termicznych. Objawy takie jak metaliczne brzęczenie, przydźwięk w czasie przyspieszania czy dymienie spod podwozia powinny skłonić do kontroli w serwisie.
Na koniec dobrze jest sprawdzić stan płynów eksploatacyjnych – nie tylko ich poziom, ale również kolor, zapach i ewentualne zanieczyszczenia. Dotyczy to nie tylko oleju silnikowego, ale także płynu hamulcowego, chłodniczego i do wspomagania kierownicy. Jeśli którykolwiek z nich budzi wątpliwości, warto go wymienić jeszcze przed sezonem.
Wiosenna kontrola podzespołów to rozsądny krok, który pozwala cieszyć się spokojną i bezproblemową jazdą w czasie wakacji. Regularna dbałość o te elementy nie tylko podnosi bezpieczeństwo, ale często zapobiega nieoczekiwanym wydatkom, które mogłyby skutecznie zepsuć nawet najlepiej zaplanowany urlop.