Dacia Logan pierwszej generacji, mimo swojej praktycznej konstrukcji i budżetowego charakteru, nie była wolna od problemów z korozją. Choć samochód ten nie rdzewieje tak gwałtownie jak niektóre modele z początku lat dziewięćdziesiątych, to z biegiem lat, szczególnie w warunkach europejskich zim i słabo zabezpieczonych dróg, rdza potrafi pokazać się w wielu newralgicznych miejscach. Na szczęście są sposoby, by skutecznie ochronić Logana przed postępującym utlenianiem i przedłużyć jego żywotność na długie lata.
Najczęściej ogniska korozji pojawiają się na dolnych partiach nadwozia – szczególnie na progach, rantach błotników oraz dolnych krawędziach drzwi. W wersjach kombi (MCV) dość często koroduje również tylna klapa, a dokładniej miejsca styku z uszczelkami oraz dolna część blachy narażona na działanie błota i soli drogowej. W egzemplarzach użytkowanych głównie w mieście, gdzie zimą stosuje się intensywne posypywanie dróg solą, problem może być bardziej zaawansowany.
Rdzewienie może też wystąpić na podwoziu, szczególnie jeśli auto nie było wcześniej zabezpieczone. W newralgicznych punktach znajdują się kielichy amortyzatorów, podłużnice, podłoga bagażnika i okolice zbiornika paliwa. W tych miejscach blacha często nie była fabrycznie pokryta grubą warstwą ochronną, a prostota konstrukcji Logana nie przewidywała zaawansowanej ochrony antykorozyjnej.
Podstawowym krokiem w walce z korozją jest dokładna inspekcja nadwozia i podwozia – najlepiej przeprowadzona na podnośniku lub kanale. Należy zwrócić uwagę na wszelkie bąble pod lakierem, pęknięcia warstwy ochronnej oraz ciemne ślady wokół łączeń blach. Nawet niewielkie zmiany należy traktować poważnie, ponieważ rdza w Loganie lubi rozwijać się „od środka”, co oznacza, że to, co widzimy na powierzchni, bywa jedynie wierzchołkiem problemu.
W przypadku wykrycia pierwszych oznak korozji warto działać szybko. Oczyszczenie ogniska rdzy za pomocą szczotki drucianej lub papieru ściernego, a następnie zastosowanie preparatu przekształcającego rdzę oraz zabezpieczenie podkładem i lakierem to skuteczna metoda w domowych warunkach. Jeśli uszkodzenia są głębsze, warto skonsultować się z blacharzem – szczególnie gdy korozja dotyczy elementów nośnych.
Bardzo skutecznym sposobem zabezpieczenia Dacii Logan jest kompleksowa konserwacja podwozia i profili zamkniętych. Zabieg ten polega na dokładnym umyciu podwozia, usunięciu luźnych fragmentów starej konserwacji, a następnie pokryciu powierzchni specjalnym preparatem antykorozyjnym – najczęściej na bazie bitumu lub wosku. Dodatkowo stosuje się preparaty w formie płynnej, wstrzykiwane do progów, słupków i innych zamkniętych przestrzeni, gdzie wilgoć ma łatwy dostęp, a tlenki metali rozwijają się najszybciej.
Koszt profesjonalnej konserwacji Dacii Logan nie jest wysoki – zazwyczaj mieści się w przedziale od sześciuset do dziewięciuset złotych za cały samochód. W porównaniu do wartości auta może się to wydawać niemało, ale w praktyce jest to inwestycja, która pozwala uniknąć znacznie większych wydatków związanych z naprawami blacharskimi lub – w skrajnych przypadkach – wycofaniem pojazdu z eksploatacji przez diagnostę.
Nie można zapominać także o regularnym myciu auta – szczególnie w okresie zimowym. Wiele osób bagatelizuje ten aspekt, tymczasem sól drogowa, błoto pośniegowe i wilgoć to czynniki, które najmocniej przyspieszają korozję. Nawet jeśli Dacia Logan nie wygląda jak samochód, który wymaga delikatnej pielęgnacji, warto traktować ją z troską, bo w przeciwnym razie rdza szybko przypomni o sobie.
Dobrą praktyką jest również okresowa kontrola odpływów wody – szczególnie w drzwiach, podszybiu i tylnej klapie. Zatkane odpływy prowadzą do gromadzenia się wody, a ta z czasem znajdzie drogę do blachy, powodując korozję od środka. Wystarczy kilka minut raz na sezon, by sprawdzić, czy kanały są drożne i czy nie ma w nich błota lub liści.
Choć Dacia Logan nie należy do najbardziej podatnych na rdzę aut w swojej klasie, z biegiem lat – zwłaszcza w polskich warunkach – wymaga zdecydowanie większej troski o blacharkę. Odpowiednio wcześnie wykonane zabiegi ochronne i reagowanie na pierwsze ślady korozji to klucz do długiej, bezproblemowej eksploatacji tego praktycznego i taniego w utrzymaniu samochodu.
