Leena Gade – architektka zwycięstw na Le Mans

Leena Gade to nazwisko, które dla wielu fanów motorsportu może brzmieć niepozornie, ale dla świata wyścigów długodystansowych jest synonimem inżynierskiego geniuszu, precyzji i przełamywania schematów. Brytyjka o hinduskich korzeniach nie zdobywała pucharów za kierownicą, lecz jako główny inżynier wyścigowy, prowadząc zespoły do zwycięstw w najtrudniejszych wyścigach świata – w tym w legendarnym dwudziestoczterogodzinnym Le Mans.

Jej przygoda z motorsportem rozpoczęła się od edukacji w dziedzinie aeronautyki i mechaniki. Od zawsze interesowały ją maszyny, symetria, obliczenia i to, jak z chaosu toru można stworzyć matematycznie doskonałą strategię. W połowie pierwszej dekady dwudziestego pierwszego wieku trafiła do zespołu Audi Sport, gdzie bardzo szybko przebiła się na stanowisko głównego inżyniera. To ona odpowiadała za komunikację z kierowcami, analizę danych i zarządzanie strategią podczas najważniejszych wyścigów.

Punktem kulminacyjnym jej kariery były kolejne zwycięstwa Audi w Le Mans, które odnosiła jako pierwsza kobieta w historii w tej roli. Z jej inżynierskim wsparciem kierowcy tacy jak André Lotterer, Benoît Tréluyer i Marcel Fässler zdobywali nie tylko puchary, ale także szacunek w całym padoku. Leena była uważana za osobę, która łączyła chłodny umysł z niesamowitą intuicją strategiczną. Potrafiła w czasie rzeczywistym podejmować decyzje, od których zależały losy wielogodzinnych zmagań.

Nie była jednak osobą z dala od ludzi. Jej styl pracy opierał się na komunikacji, zaufaniu i budowaniu zespołu, który działał jak jeden organizm. Dla wielu kobiet w środowisku motorsportu stała się ikoną – nie przez słowa, ale przez swoje dokonania. Pokazała, że najwyższe szczeble w technicznych strukturach sportu są dostępne, jeśli tylko znajdzie się ktoś, kto nie boi się odpowiedzialności.

Leena Gade po odejściu z Audi współpracowała z zespołami w Formule Jeden i amerykańskiej IMSA, gdzie kontynuowała swoją misję rozwijania strategii i szkolenia nowych pokoleń inżynierów. Jej wkład w rozwój motorsportu jako dziedziny inżynieryjnej jest nie do przecenienia, a historia jej zwycięstw w Le Mans to dowód na to, że mistrzowie nie zawsze trzymają kierownicę – czasem stoją po drugiej stronie radia.