Liam Lawson pochodzi z Hastings w Nowej Zelandii i już od najmłodszych lat był wychowywany w duchu rywalizacji. W kraju, który dał światu takie legendy jak Bruce McLaren czy Denny Hulme, Lawson musiał od razu pokazać, że zasługuje na uwagę. Jego kariera toczyła się daleko od domu – najpierw w Australii, potem w Europie, gdzie dzięki programowi Red Bulla otrzymał szansę rozwoju w najlepszych juniorskich zespołach.
W seriach takich jak Formuła Trzy i Formuła Dwa Liam prezentował się jako kierowca niepokorny, głodny zwycięstw, a jednocześnie zdolny do pracy zespołowej. Był szybki na pojedynczym okrążeniu, ale również inteligentny w dłuższych wyścigach. Gdy otrzymał szansę zastąpienia kontuzjowanego zawodnika w F1, natychmiast wzbudził zainteresowanie, imponując spokojem i skutecznością, której nie spodziewano się po debiutancie.
Lawson nie trafił jeszcze na pełen sezon, ale każdy jego występ pokazał, że ma cechy niezbędne do odniesienia sukcesu. Dla Nowej Zelandii jego obecność w świecie F1 to powiew świeżości i kontynuacja pięknych tradycji. Liam to zawodnik, który może zaskoczyć nie tylko talentem, ale i wyścigowym sprytem.
