Choć to kierowcy są najczęściej adresatami przepisów ruchu drogowego, nie oznacza to, że pasażerowie mogą czuć się zupełnie zwolnieni z odpowiedzialności. Nawet podróżując jako pasażer w taksówce, można zostać ukaranym mandatem. Co ważne, nie są to jedynie teoretyczne sytuacje – funkcjonariusze policji coraz częściej sięgają po przepisy pozwalające ukarać osoby siedzące obok kierowcy lub na tylnym siedzeniu. Warto więc wiedzieć, za co pasażer może zostać ukarany i jak unikać niepotrzebnych problemów.
Najczęstszym powodem wystawienia mandatu pasażerowi w taksówce jest brak zapiętych pasów bezpieczeństwa. Obowiązek ten dotyczy wszystkich pasażerów – bez względu na to, czy siedzą z przodu, czy z tyłu. Wyjątkiem są osoby posiadające zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do zapinania pasów oraz kobiety w widocznej ciąży, ale tylko wtedy, gdy ich stan faktycznie uniemożliwia korzystanie z pasów. Za niezapięcie pasów mandat wynosi 100 zł, a dodatkowo pasażer może otrzymać 2 punkty karne – jeśli prowadzi pojazd na zmianę lub współdzieli odpowiedzialność w przypadku pojazdów służbowych.
Drugą częstą sytuacją jest zachowanie, które może rozpraszać kierowcę. Chociaż nie ma przepisu bezpośrednio karzącego za „głośną rozmowę” czy „śmiech”, to w przypadku, gdy pasażer np. nachyla się nad kierowcą, dotyka kierownicy, naciska przyciski w kokpicie lub otwiera drzwi podczas jazdy – może zostać ukarany mandatem za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Taki mandat może wynieść nawet 500 zł.
Osobną kategorię stanowi spożywanie alkoholu w pojeździe. Pasażerowie taksówki nie mogą pić alkoholu ani palić papierosów w czasie przejazdu – zarówno ze względu na przepisy o porządku publicznym, jak i przepisy ruchu drogowego. Kierowca ma prawo zakończyć kurs, jeśli pasażer łamie zasady, a policja – w przypadku kontroli – może ukarać pasażera mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym.
Warto też wiedzieć, że pasażer może zostać ukarany za przewożenie niedozwolonych przedmiotów lub posiadanie substancji zabronionych. Jeśli w czasie kontroli okaże się, że pasażer ma przy sobie np. broń bez zezwolenia, nielegalne środki odurzające lub inne zakazane rzeczy, odpowiedzialność spoczywa wyłącznie na nim – niezależnie od tego, kto prowadzi pojazd.
Choć wielu osobom wydaje się, że wsiadając do taksówki są jedynie „pasażerem” i nie mają żadnych obowiązków, przepisy mówią coś zupełnie innego. Dlatego warto zachować się odpowiedzialnie – nie tylko z szacunku dla kierowcy, ale też po to, by nie zakończyć podróży mandatem lub, co gorsza, interwencją policji.
