Marc Deschamps należy do tych projektantów, którzy pracowali w cieniu największych nazwisk, ale których dzieła mówiły głośno i odważnie. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych był jednym z najważniejszych kreatorów stylistyki koncepcyjnej we włoskiej firmie Bertone, gdzie odpowiadał za najbardziej odważne i futurystyczne prototypy, które niejednokrotnie definiowały kierunek rozwoju całej branży. Jego prace były manifestem epoki – pełne ostrych linii, szalonych proporcji i radykalnych rozwiązań, które do dziś robią wrażenie nowoczesności.
Deschamps urodził się we Francji i kształcił się w zakresie wzornictwa przemysłowego, ale to Włochy stały się jego twórczym domem. Trafił do Bertone w czasie, gdy firma przechodziła okres ekspansji artystycznej pod wodzą Marcello Gandiniego. Gdy Gandini opuścił studio, Deschamps przejął pałeczkę i kontynuował tradycję bezkompromisowego designu, przesuwając granice tego, co w motoryzacji było dopuszczalne. Jego koncepcyjne nadwozia były futurystyczne, ale też technicznie dopracowane, co wyróżniało go spośród projektantów skupionych wyłącznie na estetyce.
Jednym z jego najbardziej znanych projektów był koncept Bertone Genesis – hybryda minivana i supersamochodu, która po raz pierwszy zatarła granice między segmentami. Inne ikoniczne dzieła to Citroën Zabrus, Alfa Romeo BAT i Chevrolet Ramarro – auta, które wydawały się pochodzić z innego świata. Deschamps odważnie przekształcał tradycyjne motywy, projektował kabiny z centralnie umieszczonym fotelem kierowcy, otwierane do góry drzwi i nadwozia pozbawione linii podziału. Dla niego samochód nie był tylko środkiem transportu – był rzeźbą, emocją, manifestem technologicznego postępu.
Jego styl projektowania był geometryczny, często brutalistyczny, ale zawsze pełen wizji. Deschamps potrafił uchwycić ducha czasów, ale też przewidzieć, co może nadejść. Jego projekty rzadko trafiały do seryjnej produkcji, jednak niemal każda marka, z którą pracował, czerpała z jego pomysłów inspiracje do przyszłych modeli. Był projektantem, który rozumiał, że koncept to nie tylko pokaz możliwości – to narzędzie zmiany świadomości całej branży.
Choć jego nazwisko nie jest tak powszechnie znane jak innych twórców epoki, wśród profesjonalistów Marc Deschamps uchodzi za jednego z ostatnich wielkich wizjonerów włoskiej szkoły designu. Jego prace do dziś pojawiają się na wystawach jako przykłady najodważniejszych koncepcji stylistycznych końcówki XX wieku. Był człowiekiem, który nie bał się ryzyka, który widział samochody nie jako produkty, lecz jako idee zamknięte w metalu i szkle. W jego dziełach wciąż widać marzenie o przyszłości, która nie nadeszła, ale która dzięki niemu stała się wyobrażalna.