Mary Barra przeszła długą drogę – od młodej stażystki w zakładach General Motors do pierwszej kobiety na stanowisku prezesa jednej z największych firm motoryzacyjnych świata. Urodzona w 1961 roku, dorastała w rodzinie, która od pokoleń była związana z GM. Sama rozpoczęła karierę jako inżynier i zdobywała kolejne szczeble, wyróżniając się kompetencją, spokojem i konsekwencją.
Objęła stery General Motors w 2014 roku, jako pierwsza kobieta w historii amerykańskiej motoryzacji na tym poziomie. Przejęła firmę, która wciąż leczyła rany po bankructwie z 2009 roku i zmagała się z ogromnym skandalem związanym z wadliwymi stacyjkami zapłonu. Barra od razu postawiła na transparentność i otwartość – przeprosiła, wprowadziła zmiany w procedurach i odnowiła zaufanie klientów oraz inwestorów.
Ale jej wizja sięgała dalej. Zaczęła przekształcać GM z tradycyjnego producenta samochodów w nowoczesną firmę technologiczną. Zainwestowała w pojazdy elektryczne, oprogramowanie, autonomiczne systemy prowadzenia i rozwój platformy Ultium. Podjęła też trudne decyzje – jak wycofanie się z niektórych rynków czy zamknięcie zakładów produkcyjnych – zawsze tłumacząc je długofalową strategią.
Barra często podkreślała rolę kobiet w przemyśle i równości w miejscu pracy, ale jej styl zarządzania nigdy nie sprowadzał się do symbolicznych gestów. Była i jest pragmatyczna, zdecydowana i nastawiona na wyniki. Dzięki niej GM to dziś firma, która ma nie tylko historię, ale też jasną wizję przyszłości.
Mary Barra to dowód na to, że siła przywództwa nie zależy od płci, lecz od determinacji, kompetencji i zdolności przewidywania zmian – cech, których jej z pewnością nie brakuje.
