Masato Ishikawa przez lata uchodził za jeden z filarów strategii rozwojowej japońskiego przemysłu samochodowego. Nie był inżynierem ani stylistą, nie zaprojektował żadnego znanego modelu, ale to właśnie jego przemyślane decyzje i chłodna analiza danych pozwalały wielu projektom osiągnąć rynkowy sukces. Ishikawa należał do nowego pokolenia menedżerów, które wkraczało do branży w czasach digitalizacji, globalizacji i coraz trudniejszych wyzwań środowiskowych. Swoją karierę rozpoczął w połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy japońskie koncerny musiały stawić czoła skutkom globalnego kryzysu i jednocześnie przygotować się do rywalizacji z coraz silniejszymi producentami z Korei Południowej i Chin. Ishikawa od początku dał się poznać jako specjalista od długofalowego planowania i optymalizacji procesów – nie tych najbardziej medialnych, lecz kluczowych dla stabilności operacyjnej. Jego koncepcje dotyczyły nie tylko efektywności produkcji, ale także tworzenia sieci dystrybucji, strategii cenowej i segmentacji modeli. To on jako jeden z pierwszych w firmie promował podejście zorientowane na dane i analitykę predykcyjną, co w owym czasie stanowiło zupełną nowość. Dzięki jego pracy możliwe stało się dokładniejsze prognozowanie popytu, lepsze zarządzanie zapasami i szybsza reakcja na trendy rynkowe. Największym przełomem w karierze Ishikawy było włączenie go do zespołu planującego ekspansję na rynki Ameryki Południowej i Azji Południowo-Wschodniej. Zamiast kopiować strategie z Europy i Stanów Zjednoczonych, Ishikawa zaproponował nowe modele biznesowe oparte na lokalnych partnerstwach, produkcji w zakładach montażowych i ofertach skrojonych pod konkretne potrzeby społeczności. Dzięki temu marka zdobyła silną pozycję w regionach dotąd marginalizowanych przez globalnych graczy. W kręgach zarządczych uchodził za człowieka wyważonego i rzeczowego, który potrafił słuchać, analizować i podejmować decyzje pozbawione emocji, ale zawsze z myślą o długofalowych efektach. Wpływ Masato Ishikawy na kulturę pracy i podejście do zarządzania w firmie był ogromny – to on stworzył fundamenty pod bardziej elastyczne, zwinne i nowoczesne modele operacyjne. Pozostał w cieniu błyskotliwych projektantów i medialnych prezesów, lecz jego wkład w rozwój japońskiej motoryzacji jest niepodważalny i do dziś inspiruje kolejne pokolenia menedżerów.
