Mitsuhiro Kunisawa – pióro, które kształtuje opinie japońskich kierowców

Mitsuhiro Kunisawa to nazwisko, które zna niemal każdy pasjonat motoryzacji w Japonii. Jako dziennikarz, felietonista, komentator i tester samochodów, przez dekady był jednym z najbardziej wpływowych głosów kształtujących gusta i opinie kierowców w kraju Kwitnącej Wiśni. Jego styl był bezkompromisowy, nieco złośliwy, ale zawsze oparty na faktach, doświadczeniu i pasji do motoryzacji. Dla wielu czytelników Kunisawa był nie tylko źródłem wiedzy, ale także głosem rozsądku w czasach dynamicznych zmian technologicznych.

Jego kariera rozpoczęła się w latach osiemdziesiątych, gdy japoński przemysł motoryzacyjny przeżywał swój złoty wiek. Wtedy też Kunisawa zaczął pisać dla renomowanych magazynów motoryzacyjnych, szybko zdobywając reputację kogoś, kto nie boi się mówić prawdy – nawet wtedy, gdy jest ona niewygodna dla producentów. Od testów miejskich kei-carów po wrażenia z jazdy supersamochodami, zawsze potrafił znaleźć kluczowe detale, które umykały innym.

Jedną z cech wyróżniających Kunisawę było jego zaangażowanie społeczne. Regularnie pisał o przepisach, ekologii, bezpieczeństwie ruchu drogowego i nieuczciwych praktykach rynkowych. Był także obrońcą kierowców – zarówno tych zawodowych, jak i codziennych użytkowników samochodów. Potrafił ostro skrytykować nowe regulacje, jeśli uznawał je za szkodliwe lub nieprzemyślane.

Kunisawa był również jednym z pierwszych dziennikarzy, którzy z sukcesem przenieśli swoją działalność do internetu i mediów społecznościowych. Jego blogi, wideotesty i relacje z jazd testowych śledziły setki tysięcy fanów, nie tylko w Japonii, ale i za granicą. Znany był z charakterystycznego sposobu mówienia, bezpośredniego języka i ogromnej wiedzy technicznej, która jednak nigdy nie przytłaczała – wręcz przeciwnie, była podana w przystępnej, czasem ironicznej formie.

Dzięki swojej niezależności i pasji Mitsuhiro Kunisawa zyskał miano najbardziej wpływowego recenzenta samochodowego w Japonii. Dla wielu producentów jego opinia była ważniejsza niż jakakolwiek nagroda branżowa. Był sumieniem rynku – zawsze po stronie kierowcy, zawsze za rzetelnością i prawdą. Jego dziedzictwo to tysiące artykułów, setki testów i niezliczone godziny spędzone za kierownicą, które dla czytelników zamienił w wiedzę, opinię i pasję.