Neel Jani – perfekcjonista ze Szwajcarii, który wygrywał z precyzją zegarka

Neel Jani przez lata uosabiał wszystko to, z czym kojarzy się szwajcarska precyzja i niezawodność. Urodzony w połowie lat osiemdziesiątych w Rorschach, dorastał w rodzinie, w której motorsport był pasją. Jego korzenie sięgają Indii, a łączenie kultur stało się jednym z elementów, które ukształtowały jego osobowość – z jednej strony opanowaną, z drugiej pełną ambicji i głodu sukcesu.

Swoją karierę rozpoczął od kartingu, a potem w błyskawicznym tempie awansował przez kolejne szczeble wyścigowej hierarchii. Startował w Formule Renault, a później w Formule Jeden jako kierowca testowy zespołów Toro Rosso i Sauber. Choć nie udało mu się zdobyć stałego miejsca w królowej motorsportu, szybko znalazł swoje miejsce w wyścigach długodystansowych. W barwach Porsche sięgnął po największe laury – wygrał wyścig dwudziestu czterech godzin Le Mans i zdobył tytuł mistrza świata w serii WEC.

Jego wejście do Formuły E wiązało się z dużymi nadziejami. Reprezentował barwy Porsche w ich debiutanckim sezonie, co samo w sobie było wydarzeniem. Jani, jako człowiek znający tę markę od podszewki, miał być filarem projektu. Niestety, realia elektrycznego ścigania okazały się bardziej skomplikowane niż się spodziewano. W Formule E sukces wymagał nie tylko prędkości, ale i skrajnej elastyczności, doskonałego zarządzania energią i adaptacji do nietypowych torów ulicznych.

Choć Jani nie osiągnął w tej serii wyników, które odpowiadałyby jego talentowi, pozostał symbolem solidności, zaangażowania i profesjonalizmu. W świecie, w którym liczy się każda decyzja i każdy niuans, był kierowcą, na którego można było liczyć. Dla fanów Porsche i wyścigów długodystansowych pozostaje legendą – człowiekiem, który z chłodną głową i sercem sportowca potrafił sięgać po najwyższe cele.