Nissan Primera GT w historii British Touring Car Championship

0

Nissan Primera GT zapisał się złotymi zgłoskami w historii British Touring Car Championship jako samochód, który udowodnił, że konsekwencja i rozwój potrafią przynieść upragnione zwycięstwo. Choć jego początki w BTCC były nieco ciche, to końcówka lat 90. należała właśnie do niego. Debiutował w serii w połowie dekady, początkowo bez fajerwerków, jednak zespół Nissana, we współpracy z firmą RML (Ray Mallock Ltd), nieustannie rozwijał projekt, aż w końcu osiągnął perfekcję.

Primera GT w wersji BTCC była oparta na drogowym sedanie klasy średniej, ale pod karoserią kryło się czyste wyścigowe serce. Samochód napędzany był dwulitrowym, wolnossącym silnikiem czterocylindrowym, który w wyścigowej specyfikacji osiągał około trzystu koni mechanicznych. Napęd trafiał na przednie koła przez precyzyjną sekwencyjną skrzynię biegów, a całość zawieszona była na dopracowanym zestawie zawieszenia z geometrią zaprojektowaną wyłącznie pod kątem torowej rywalizacji. Aerodynamika była wyostrzona, z nisko osadzonym przodem, szerokimi nadkolami i wyraźnym tylnym spoilerem, co dawało Primerze agresywny i czysto wyścigowy wygląd.

Punktem kulminacyjnym programu Nissana był sezon 1999, w którym za kierownicą Primer GT zasiadł szkocki kierowca Laurent Aïello. Jego niesamowita forma, wsparta świetnym przygotowaniem zespołu i bezawaryjnością samochodu, pozwoliła mu zdobyć mistrzostwo kierowców, a Nissanowi – tytuł mistrzowski wśród producentów. Primera wygrała w tamtym sezonie dziesięć wyścigów, co było dowodem na to, że japońska technologia, odpowiedni budżet i zgrany zespół mogą zdominować serię zdominowaną wcześniej przez Brytyjczyków i Niemców.

Primera GT wyróżniała się też wyjątkową niezawodnością i stabilnością w trudnych warunkach, co czyniło ją idealnym narzędziem w intensywnie konkurencyjnej serii. Estetycznie samochód prezentował się znakomicie – klasyczne biało-czerwone barwy Nissana z dodatkami sponsorów, takich jak Vodafone czy Clarion, do dziś budzą sentyment wśród fanów BTCC. To był samochód bez przesadnych fajerwerków, ale o doskonale wyważonym charakterze – szybki, precyzyjny i bezwzględnie skuteczny.

Nissan Primera GT w specyfikacji BTCC był jednym z ostatnich wielkich samochodów ery Super Touring i zarazem symbolem dojrzałości japońskich marek na europejskich torach. Udowodnił, że cierpliwość i rozwój są równie ważne co początkowy błysk, a jego sukcesy do dziś wspominane są jako przykład perfekcyjnie zrealizowanego programu wyścigowego.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj