Opel Astra V8 Coupé to samochód, który symbolizował ambicje Opla na początku nowej ery Deutsche Tourenwagen Masters, kiedy seria DTM została odrodzona w 2000 roku po kilkuletniej przerwie. W przeciwieństwie do wcześniejszych lat, gdzie auta bazowały na seryjnych modelach w dość bezpośredni sposób, nowy DTM stawiał na futurystyczne, ekstremalne prototypy zamknięte w sylwetkach znanych z ulic. Astra Coupé była odpowiedzią Opla na potężne maszyny Mercedesa i później także Audi – a zarazem ostatnim pełnoprawnym samochodem fabrycznym marki w DTM.
Debiut Astry V8 miał miejsce w sezonie 2000. Pod pozornie znajomą sylwetką eleganckiego, trójbryłowego coupé, zaprojektowanego przez Bertone, krył się kompletnie wyścigowy prototyp zbudowany na rurowej ramie, z napędem na tylne koła i potężnym, wolnossącym silnikiem V8. Jednostka o pojemności czterech litrów generowała około 460–470 koni mechanicznych, a jej dźwięk – głęboki, suchy i rezonujący – doskonale oddawał bezkompromisowy charakter całej konstrukcji.
Samochód miał zaawansowaną aerodynamikę, w tym szerokie nadkola, agresywne splittery i ogromny tylny dyfuzor. Elementy karoserii wykonane były z lekkich materiałów, a każdy centymetr auta był zaprojektowany z myślą o torowej wydajności. Mimo że technicznie Astra V8 była na bardzo wysokim poziomie, Opel musiał zmierzyć się z ogromną konkurencją ze strony Mercedesa CLK DTM, a od 2004 roku także z Audi TT-R.
Na przestrzeni sezonów Opel wystawił w DTM kilku znakomitych kierowców. Wśród nich byli tacy zawodnicy jak Manuel Reuter, Uwe Alzen, Alain Menu czy młody Heinz-Harald Frentzen, który dołączył do zespołu w ostatnim roku jego obecności. Mimo braku mistrzowskich tytułów, Astra V8 Coupé regularnie walczyła w czołówce, zdobywała podia i punkty, a jej obecność na torze była nieodłącznym elementem klimatu DTM w pierwszej połowie dekady.
Ostatni sezon startów Astry przypadł na rok 2004. Opel ogłosił wtedy wycofanie się z DTM z końcem sezonu, tłumacząc decyzję ograniczeniami budżetowymi i zmianą strategii marketingowej. Był to smutny moment dla wielu fanów serii, ponieważ oznaczał koniec ery, w której DTM było prawdziwą rywalizacją trzech wielkich niemieckich marek. Astra V8 Coupé zakończyła swoje starty bez tytułu, ale z ogromnym uznaniem za wkład w rozwój nowoczesnego DTM i za walkę prowadzoną do samego końca.
Dziś Opel Astra V8 Coupé pozostaje w pamięci jako auto z charakterem, doskonałym brzmieniem i niesamowitą prezencją, które choć nie zdobyło najwyższych laurów, to było ważnym elementem spektaklu, jakim był DTM na początku XXI wieku. To samochód, który pokazał, że Opel potrafił grać w najwyższej lidze wyścigów turystycznych – z pełnym zaangażowaniem i odwagą, której nie powstydziłby się żaden producent.
