Opel Kadett w klasycznym stylu

Jeśli planujesz zabrać się za modyfikację samochodu, warto zadać sobie pytanie jakie auto wybrać jako bazę. Szczególnie jeśli zależy Ci na youngtimerowym stylu. Auta pełno letnie nie są wyzwaniem. To musi być coś bliżej 30stki. Golf II? Nie… pełno tego na rynku i ceny mocno poszybowały w górę. To możne E30? Też nie bo bez 20-30 tyś zł nie ma co zaczynać poszukiwań. No więc gdzie szukać i co kupić?

Michał, w środowisku motoryzacyjnym znany jako Guzmen postawił wszystko na jedną kartę i kupił do dokończenia Opla Kadetta w świetnym kolorze Beige Grey. Zdrowa buda dawała szanse na powodzenie całego przedsięwzięcia.

Kadett pochodzi z 1991 roku i pierwotnie był w kolorze czerwonym. Na pierwszy ogień poszła kompleksowa odbudowa karoserii tzn. wyczyszczenie każdego elementu, następnie zabezpieczenie i odmalowanie. Wypchnięcie nadkoli z tyłu pod szersze koło to wręcz konieczność. Proste nadkola mocno ograniczają wybór felg. Seryjne poliftowe zderzaki ustąpiły miejsca wersji przedliftowej. Przedni zderzak z potężnym grillem Michał uzbroił dodatkowo w dokładkę firmy Kamei model X1, tylny oczywiście do kompletu również doczekał się dokładki tej samej firmy. Na tylnej klapie zagościł spojler pochodzący z Kadetta GT. Lakier Kadetta przeszedł pełną korektę i został zabezpieczony woskiem. Pod maską oczywiście czysto i schludnie. Motywem przewodnim był tzw. clean, czyli pochowanie części kabli w błotnikach, akumulator powędrował do bagażnika, a cały silnik otrzymał kolor czarny.

Bez odpowiedniego obniżenia całe auto nie prezentowałoby się dobrze. Za „glebę” odpowiada gwintowane zawieszenie firmy FK. Zawieszenie tył to typowy custom z krótkimi twardymi sprężynami. Tylna belka z tarczobębnami pochodzi z Vectry A. Camber shimsy na tylnej osi pochylają koła o 5 stopni. Przednie hamulce to większy odpowiednik z Kadetta GSi. To co przykuwa oko to szeroka stal w rozmiarze 16 cali (przód 7,5″ i tył 9″). Opony odpowiednio Nankang NS2 165/45, Toyo T1R 195/40.

Pod maską odnajdziemy silnik o pojemności 2.0 8v (C20NE) o mocy fabrycznej 115 KM. Jednostka ta nie pozostała seryjna, zagościł ostry wałek, dolot zakończony stożkiem oraz 2,25 calowy wydech. Wszystko spięte skrzynią F16 z wnętrzem z D16.

Wnętrze skrywa fotele Inter Gloclin, rollbar oraz zegary elektroniczne Digital z Kadetta GSi. Kierownica od firmy RAID model HP17 (30 cm). Całość utrzymana jest w ciemnym klimacie dzięki czarnej desce rozdzielczej, czarnym słupkom i podsufitce oraz czarnym boczkom i wykładzinie.

Kadett zwraca na siebie uwagę dzięki mało popularnej bazie, chociaż fanów tego modelu w kraju jest wielu, to egzemplarzy w dobrym stanie coraz mniej.

Tekst: Marcin Dębowski
Fot. Artur Owsiany