Polska scena tuningowa jest pełna modyfikowanych aut. Auta te zmieniane są przez ich właścicieli na najwyższym poziomie. Często europejskim. Swoją dominację w tej dziedzinie ma oczywiście grupa VAG, która jest wielbiona i czczona przez wielu wyznawców. Dla nas marka nie ma większego znaczenia. Liczy się pasja i ludzie, których poznajemy na zlotach i spotach w kraju i zagranicą. W tym wielkim świecie modyfikowanych czterech kółek jest gdzieś Opel. Ma on swoich zagorzałych wielbicieli, którzy chcą i jeżdżą tylko samochodami z pod znaku błyskawicy. Jedną z takich osób jest Rafał, Właściciel prezentowanej Vectry.
Swoją standardową pięciodrzwiową Vectrę Rafał zdecydował się przeobrazić na rasowy pojazd pełny testosteronu. Seryjna Vectra B nie zachwyca urodą. Jest poprawna stylistycznie, lecz bardzo zachowawcza. Od tego auta nie wymaga się zbyt wiele. Rafał postanowił, wbrew powszechnym przekonaniom, udowodnić, że takie auto, niby nudne i rodzinne, może zdobywać uznanie i nagrody na największych imprezach tuningowych.
Na pierwszy rzut oka widać, że zmianie uległo zawieszenie. Seryjne, „drabiniaste” zostało zastąpione smuklejszym zawieszeniem gwintowanym firmy KW z serii V1. O charakterze samochodu, oprócz wyraźnej „gleby”, w dużej mierze decydują koła. Osiemnastocalowe customowe felgi aluminiowe o szerokościach 9J i 10J z rantami 3″ i 3,5″ wpasowały się tutaj idealnie.[emaillocker]
Uroku Vectrze dodaje stylistyka zewnętrza. Napompowane zderzaki pochodzące z topowej wersji Zender oraz delikatne progi, sprawiają że to przysadziste i szerokie auto nabrało klasy. Auto agresywnie spogląda na nas ciemnymi lampami soczewkowymi z zamontowanym bixenonem. Grill bez znaczka oraz przedni zderzak wypełnione zostały środkami w formie kratki. Usunięte zostały wszystkie zbędne elementy jak wycieraczka, antena czy spryskiwacz tylny.
To czego nie da się nie zauważyć to kolor samochodu. Fabrycznie fioletowa, nieco, no cóż, kobieca Vectra dziś lśni egzotycznym, lekko złotawym brązem z palety BMW X1 o wdzięcznej nazwie Marrakesh Brown.
Fabryczne audio nie wytrzymało długo na pokładzie. Jednostka sterująca Alpine 9855R współpracuje z dwoma wzmacniaczami. Pierwszy to 2-kanałowy Rockford Fosgate Power T400.2 napędzający przednie głośniki Audio System RX 165 PRO, drugi zaś – monoblok Hifonics BXI 2006D współgrający z Audio System X-ION 10 PLUS.
Pierwotnie pod maską zamontowany był silnik 1.8 16v o mocy 116KM. W jego miejsce Rafał zamontował dwulitrową turbodoładowaną jednostkę napędową, generującą moc 180 KM.
Rafał udowodnił, że można przeciętną Vectrę zmodyfikować tak, aby z sukcesami konkurowała z projektami innych marek na równym poziomie. Cieszy nas również fakt, że co raz więcej osób decyduje się na modyfikacje swoich auto. Nie są to zwykłe modyfikacje rodem z poprzedniej dekady. Dobrze przemyślane i pieczołowicie wykonane projekty cieszą oko na zlotach i na ulicy.
Tekst: Marcin Dębowski
Fot. Artur Owsiany[/emaillocker]