Ott Tänak to kierowca, który wyniósł estoński motorsport na szczyt, pokazując światu, że nie tylko wielkie narody piszą historię rajdów. Urodzony w maleńkiej miejscowości Saaremaa, Tänak przeszedł drogę od lokalnych rajdów po tytuł mistrza świata, zdobyty w roku dwa tysiące dziewiętnastym. Jego kariera to opowieść o wytrwałości, chłodnej determinacji i powrocie po każdej porażce silniejszym niż wcześniej.
Tänak zadebiutował w Rajdowych Mistrzostwach Świata na początku drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku, gdy Markko Märtin, jego mentor i idol, wycofywał się z rywalizacji. Początki nie były łatwe – młody Estończyk miewał spektakularne momenty szybkości, ale brakowało mu stabilności i doświadczenia. W barwach M-Sportu notował zarówno błyskotliwe czasy na odcinkach, jak i kosztowne błędy. Jednak z roku na rok dojrzewał, aż w końcu zyskał reputację kierowcy kompletnego – szybkiego, precyzyjnego i wyjątkowo odpornego psychicznie.
Jego największym atutem był nie tylko naturalny talent, ale też nieugiętość. Tänak miał w sobie coś z wojownika – nie dawał się złamać nawet wtedy, gdy technika zawodziła, a punkty uciekały z rąk. W barwach Toyoty pokazał pełnię swoich możliwości, wygrywając regularnie i wreszcie zdobywając upragniony tytuł mistrza świata. Było to wydarzenie historyczne – pierwszy raz w historii zawodnik z Estonii stanął na szczycie klasyfikacji generalnej WRC. Po latach oczekiwań, marzeń i ciężkiej pracy, cały kraj świętował sukces człowieka, który udowodnił, że chłodna głowa i stalowe nerwy mogą zaprowadzić na szczyt.
Styl jazdy Tänaka określano jako chirurgicznie precyzyjny. Nie był showmanem, nie szukał poklasku. Jeździł dla wyniku, a nie dla efektu. Na odcinkach specjalnych dominował nad rywalami w sposób bezlitosny, nie pozostawiając im pola do błędu. Jednocześnie poza trasą był człowiekiem spokojnym, niemal introwertycznym, co tylko potęgowało jego aurę zawodowca z krwi i kości.
Dziś Ott Tänak jest ikoną estońskiego sportu i wzorem dla młodego pokolenia kierowców. Jego obecność w padoku WRC przypomina, że pasja, upór i konsekwencja potrafią przebić się przez każdą barierę. Choć nie mówi wiele, jego czyny wybrzmiewają głośniej niż tysiące słów. Dla świata rajdów pozostaje jednym z ostatnich prawdziwych wojowników ery współczesnej.