Passat Business Class

Sedan to najczęściej spotykany typ nadwozia na naszych drogach, gdyż jest uniwersalny – ze sporym bagażnikiem może służyć jako auto rodzinne, a jednocześnie zachowuje klasyczny i elegancki wygląd. Z pewnością swoją popularność zawdzięcza klasie premium kojarzonej z luksusem, droższej i lepiej wyposażonej. Niezależnie czy jeździmy Dacią Logan czy Audi A8 – sedan to zawsze najciekawsza wersja.

passat01

VW Passat to model, którego wszędzie pełno. Ogromna liczba tych samochodów sprawia, że nie łatwo wyróżnić się z tłumu. Tego właśnie chciał Jacek – stworzyć wyjątkowy egzemplarz jednego z najbardziej powszechnych modeli samochodów w Polsce.

Elegancja – to hasło przyświecało Jackowi od początku prac nad Passatem Highline. Auto miało być szykowne, a czarny lakier stanowił do tego świetny początek.

Trzeba przyznać, że auto prezentuje się naprawdę wykwintnie – w rządowym kolorze, z licznymi, aczkolwiek subtelnymi, dodatkami. Jacek skrupulatnie dobrał detale kierując się zasadą „less is more” – elementy, dla niewprawionego, laickiego oka niemal niezauważalne sprawiają, że samochód wygląda na masywny i przysadzisty. Zderzak USA W8 zaopatrzony w obrysówki, tylny zderzak nadwozia z dokładką i wydechem od W8 z dodatkowymi obrysówkami nadają autu prestiżowy charakter. Tylną część auta dopełnia klapa bagażnika USA na wąską rejestrację.

passat02

Uwadze nie mogą umknąć koła. Nawet zwykły śmiertelnik je zauważy i z pewnością się nimi zachwyci. [emaillocker]Masywne felgi aluminiowe z rodziny Mercedesa, pochodzące z modelu GLK potęgują wrażenie przysadzistości. Na potężne koła o średnicy 20″ i szerokościach 8,5J oraz 9,5J naciągnięto odpowiednio opony 215/30R20 i 225/30R20. Przy tych rozmiarach konieczne było zastosowanie odpowiednio niskiego zawieszenia. „Lekka gleba” nie byłaby tutaj dobrym rozwiązaniem. Jacek zdecydował się na montaż zawieszenia typu airride, wykonanego przez firmę Czesław Customizer. Cały system zbudowany został w oparciu o gwintowane zawieszenie MTS, 3 bałwankowe poduszki z przodu i z tyłu, zawory 1/2 cala, kompresor VIAIR 420C oraz butlę 25l. Całość jest sterowana pilotem z poziomu kabiny.

passat03

Niebagatelnych rozmiarów alufelgi musiały zostać pomieszczone w nadkola Passata. W tym celu na tylnej osi zamontowano camber firmy Eibach, który umożliwia opuszczenie auta na powietrzu do samej ziemi. Koła idealnie chowają się w nadkola auta.

passat04

Prezentowany egzemplarz zjechał z fabrycznej taśmy w 2001 roku. Czego można się spodziewać po wnętrzu trzynastoletniego samochodu? Zużytych elementów? Wytartej kierownicy i wysiedzianych foteli? Tak, ale nie w tym przypadku. Wnętrze auta emanuje elegancją. Dwukolorowa, czarno-beżowa deska rozdzielcza oraz boczki drzwi współgrają z beżowymi, skórzanymi siedzeniami. Aby uzyskać taki stan auta, Jacek odnowił fotele, a wszystkie plastiki noszące oznaki zużycia wymienił na nowe bez jakichkolwiek wizualnych wad. Właściciel zadbał o najdrobniejszy szczegół łącznie z pomalowaniem dekorów na kolor piano black.

Jacek nie zapomniał również o zmianie seryjnego systemu audio. Podróżowanie umila mu stacja multimedialna Pioneer AVH-X1500DVD.

passat05

Podsumujmy. Passat zrobił na nas piorunujące wrażenie. Dlaczego? Bo, zgodnie z zasadą less is more, właściciel postawił na jakość modyfikacji a nie ich ilość. Niedługa lista dobrze zaplanowanych zmian – wysmakowane detale duże, bardzo duże felgi i niskie, bardzo niskie zawieszenie – oraz całościowe podejście do projektu sprawiły, że prezentowany egzemplarz swą subtelną elegancją znacząco wyróżnia się spośród innych Passatów – a tych przecież na naszych drogach tak wiele…

Tekst: Marcin Dębowski
Fot. eastvision.tv[/emaillocker]