Paul Magès – wynalazca, który dał komfort całemu światu

Paul Magès był inżynierem, który zrewolucjonizował świat motoryzacji nie dzięki prędkości, ale dzięki komfortowi. Urodził się w roku tysiąc dziewięćset jedenastym w małym miasteczku we Francji i nigdy nie ukończył formalnych studiów wyższych, co czyni jego osiągnięcia jeszcze bardziej niezwykłymi. Jako samouk, trafił do Citroëna w latach trzydziestych, gdzie początkowo nie powierzano mu zadań wymagających większej odpowiedzialności. Był jednak człowiekiem pełnym pasji i niepokojącej ciekawości. Nie przestawał zadawać pytań – o to, jak działa zawieszenie, dlaczego samochody są tak twarde, co można zrobić, by podróż była płynna jak lot.

W czasach powojennych Citroën potrzebował pomysłu, który przywróci mu pozycję lidera innowacji. Wtedy właśnie Magès przedstawił swój szalony jak na owe czasy projekt – hydropneumatyczne zawieszenie, które nie opierało się na klasycznych sprężynach ani amortyzatorach, lecz na połączeniu gazu, cieczy i precyzyjnej regulacji ciśnienia. To nie była tylko technologia. To była filozofia podróżowania. Pierwszym autem, które skorzystało z tej rewolucji, był Citroën Traction Avant w wersji z tylną osią hydropneumatyczną. Ale prawdziwa legenda narodziła się w roku tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym piątym, gdy światu pokazano Citroëna DS.

Dzięki systemowi Paul’a Magèsa samochód ten nie tylko unosił się i opadał niczym żywy organizm, ale potrafił również samodzielnie regulować swoje położenie w zależności od obciążenia. Kierowcy mieli wrażenie, że jadą na poduszce powietrznej. Inżynier nie poprzestał na jednym wynalazku – jego układ znalazł zastosowanie także w układzie kierowniczym, hamulcowym i poziomującym. Cały pojazd żył i reagował na otoczenie, zupełnie inaczej niż jakikolwiek inny samochód epoki.

Magès był introwertykiem, nie szukał poklasku, ale jego wpływ na motoryzację jest nie do przecenienia. Przez dekady kolejne modele Citroëna korzystały z jego technologii, a francuska marka stała się synonimem komfortu. Choć konkurencja nie od razu zrozumiała wagę tej rewolucji, to dziś wiele współczesnych systemów adaptacyjnego zawieszenia bazuje na tych samych założeniach. Paul Magès zmarł w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym dziewiątym, pozostawiając po sobie nie tylko patenty, ale zupełnie nowe podejście do projektowania samochodów, w których człowiek miał być zawsze w centrum – spokojny, wygodny, unoszący się ponad nierównościami codzienności.