Pomysł Adama na BMW E92 330d

0

BMW E92 330d wyprodukowane w 2008 roku to samochód, który od początku miał być bazą do modyfikacji. Adam od zawsze był zakochany w linii nadwozia E92, a jego marzeniem było posiadanie auta, które będzie jednocześnie świetnie wyglądać i sprawiać frajdę z jazdy. Szukając idealnego egzemplarza, przez blisko dwa lata przeglądał ogłoszenia. Dopiero po ślubie mógł pozwolić sobie na zakup wymarzonego modelu. Przypadkiem trafił na auto, które znał już wcześniej ze zdjęć, a jego znajomy okazał się właścicielem. Dwa dni po weselu samochód stał się jego własnością.

Pierwotnie BMW było w pełni seryjne i nie miało pakietu M. Adam wiedział, że będzie je modyfikował, dlatego priorytetem było znalezienie egzemplarza w jak najlepszym stanie i z silnikiem M57. Inspirację czerpał głównie z własnych pomysłów, ale również z eventów tuningowych, w których uczestniczył. Od początku planował, że auto będzie weekendową zabawką na zloty i miejscem, gdzie będzie mógł realizować swoją pasję do tuningu.

Pod maską znajduje się legendarny sześciocylindrowy silnik M57D30 na aluminiowym bloku i jednej turbosprężarce. Fabrycznie generuje on moc 231 KM. W ramach modyfikacji usunięto ekologię, wykonano program i zamontowano wydech stylizowany na 335d z końcówkami po obu stronach. Po tych zmianach moc wzrosła do 285 KM i 630 Nm momentu obrotowego. To może nie jest już demon prędkości w obecnych czasach, ale wciąż zapewnia świetne osiągi i daje frajdę z jazdy.

Zawieszenie to gwintowane BC Racing BR RA, które pierwotnie było ustawione na komfortowe prowadzenie. Jednak z czasem, aby spasować koła, musiało zostać ustawione bardzo twardo. Cambery wynoszą 5 stopni z przodu i 3 stopnie z tyłu. Dodatkowo przednie kielichy wzmocniono rozpórką Staffa Pro, co poprawiło sztywność nadwozia.

Z zewnątrz BMW przeszło wiele zmian, by nabrać bardziej agresywnego wyglądu. Zamontowano tylny zderzak M Performance z customowymi dokładkami, przedni zderzak M-Pakiet ze spliterami M-Tech, dokładki progów Maxton Design oraz lotkę klapy, która w przyszłości zostanie wymieniona na model w stylu M4. Lusterka pochodzą z M3, a całość dopełniają unikalne felgi Work Gran Seeker CCX, prawdopodobnie jedyne w Polsce. Przód to 19 cali szerokości 9J ET0, a tył 19 cali szerokości 10J ET0. Opony to 215/35R19 na obu osiach.

Wnętrze póki co pozostało seryjne, jedynie dekory zostały zmienione na piano black. Fotele to skórzane sportowe siedzenia z elektryczną regulacją i pamięcią. W przyszłości Adam planuje zmianę wnętrza na wersję z M3 lub czerwone sportowe fotele.

W zakresie elektroniki zmodyfikowano jedynie mapę silnika. Oświetlenie przednich reflektorów również zostało zmienione – wnętrza lamp pomalowano na czarno, a ringi wymieniono na cotton white.

Jazda po modyfikacjach daje ogromną satysfakcję, choć z powodu dużych camberów auto straciło nieco na prowadzeniu. Dla Adama nie jest to jednak problem – jego celem było stworzenie niskiego statica, który będzie cieszył oko nie tylko na parkingu, ale również w trakcie jazdy. Każde spojrzenie na auto wywołuje u niego uśmiech i satysfakcję z wykonanej pracy.

Największym wyzwaniem w całym projekcie było dopasowanie kół. Najpierw znalezienie wymarzonych Worków, a potem ich odpowiednie spasowanie. Finalnie wszystko udało się dopiąć i auto prezentuje się dokładnie tak, jak Adam to sobie wymarzył.

Chociaż projekt jest niemal ukończony, to wciąż pojawiają się nowe pomysły. W przyszłości planuje zmianę wnętrza, montaż porządnego systemu audio, a może nawet zawieszenie Air Ride, jeśli static przestanie sprawiać tyle radości.

Na koniec Adam dziękuje swojej żonie Klaudii, która z ogromną cierpliwością znosi jego kolejne pomysły i mimo wszystko nie kazała mu się jeszcze wyprowadzić do garażu. Wielkie podziękowania kieruje także do Wiktora z Black Caravan Astra G OPC za pomoc przy spasowaniu kół i udostępnienie garażu, pomimo godzinnej walki z wjazdem. Do zobaczenia na zlotach!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj