Rover 216 Coupe

Modyfikowanie typowych i popularnych aut jest dość trywialne. Istotnym ograniczeniem podczas pracy nad danym egzemplarzem może się okazać jedynie zasobność naszego portfela. Z tym również można sobie poradzić, kupując w dobrym stanie części używane w okazyjnych cenach, których pełno w sieci.

Paleta dostępnych od ręki nowych części do takich marek jak Volkswagen, BMW czy Opel jest ogromna. Szeroki wachlarz felg aluminiowych w wielu rozmiarach i wzorach, znaczne grono producentów sportowych zawieszeń czy akcesoriów urozmaicających wygląd naszego „popularnego auta” to wszystko nie stanowi wyzwania.

Inaczej ma się sprawa z modelami mało spotykanymi – wręcz bardzo rzadkimi. Tak się dzieje w przypadku marki Rover, która nigdy nie była chętnie modyfikowana przez co praktycznie nie istnieją akcesoria do tych samochodów.

W nasze ręce wpadł Rover 216 w wersji coupe należący do Marcina. Egzemplarz ten jak twierdzi Właściciel w dniu zakupu był w bardzo dobrym stanie. To pozwoliło przejść praktycznie od razu do modyfikacji.

Pod maską znajdziemy silnik z Hondy CRX o pojemności 1600 cm3 (d16a8) dysponujący mocą 136 KM. Fabrycznie samochód wyposażony w szklany dach typu „targa” jest demontowany oraz uchylny. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na drzwi bez ramek oraz nadwozie typu coupe, które dodaje ponadczasowego wyglądu nadwoziu.

Marcin w posiadaniu 216-tki jest od 7 lat. Przez ten czas wytrwale zdobywał części potrzebne do modyfikacji auta. Na klapie pojawiła się lotka, a pod przednim zderzakiem dokładka. To co rzuca się mocno w oczy to obniżone zawieszenie oraz felgi aluminiowe. To pierwsze to produkt KW dedykowany do tego modelu, długo przez Właściciela poszukiwany. Zawieszenie gwintowane w pełni daje się regulować. To daje możliwość odpowiedniego ustawienia nadwozia względem customowych 2-częściowych felg aluminiowych.

We wnętrzu pojawiła się kierownica Nardi, własnoręcznie odnowiona oraz pół skórzane fotele i kanapa. Każdą podróż umila nagłośnienie zbudowane z komponentów Alpine, JBL oraz Hifonics.

Auto nie jest przesadnie zmodyfikowane, co uważamy za ogromny plus chociaż prace wciąż trwają tak jak poszukiwanie części. Chcielibyśmy na krajowej scenie tuningowej więcej takich samochodów podziwiać.

Tekst: Marcin Dębowski
Zdjęcia od Właściciela, Autor: Pilatirov