Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że napęd na cztery koła to napęd na cztery koła – bez względu na to, czy mówimy o miejskim crossoverze, czy o dużym, masywnym SUV-ie. W rzeczywistości jednak różnice pomiędzy tymi dwoma segmentami są dość wyraźne i dotyczą zarówno samej konstrukcji, jak i przeznaczenia oraz możliwości poszczególnych układów napędowych. To, co oferuje typowy crossover, często znacząco odbiega od tego, czego możemy oczekiwać po pełnoprawnym SUV-ie, szczególnie jeśli w grę wchodzi jazda poza utwardzonymi drogami czy w trudnych warunkach zimowych.
Crossovery, czyli pojazdy łączące cechy klasycznych osobówek i terenówek, w większości przypadków bazują na platformach samochodów przednionapędowych. Oznacza to, że ich podstawowy układ napędowy przewiduje przeniesienie mocy tylko na przednie koła, a tylna oś dołączana jest jedynie w razie potrzeby. W praktyce oznacza to zastosowanie sprzęgła wielopłytkowego – najczęściej typu Haldex lub jego odmian – które odpowiada za dynamiczne dołączanie tylnej osi w momencie wykrycia poślizgu kół przednich. Takie rozwiązanie pozwala oszczędzać paliwo, poprawia stabilność jazdy na mokrej lub śliskiej nawierzchni, ale nie oferuje pełnych możliwości terenowych. Układ jest w dużej mierze zależny od elektroniki i czujników, które decydują, kiedy oraz z jaką siłą przekazać moment obrotowy na tył.
SUV-y natomiast, szczególnie te większe i bardziej klasyczne w konstrukcji, często oparte są na platformach tylnonapędowych lub wykorzystują układ 4×4 z centralnym mechanizmem różnicowym, przekładnią rozdzielczą i w wielu przypadkach również z reduktorem. Przykładem mogą być takie modele jak Toyota Land Cruiser, Mitsubishi Pajero czy Jeep Grand Cherokee. W tych konstrukcjach napęd jest zazwyczaj bardziej stały i mniej zależny od elektroniki. W wersjach z napędem stałym moment obrotowy dzielony jest pomiędzy przednią i tylną oś w sposób ciągły, a kierowca może mieć dodatkowo możliwość blokady mechanizmów różnicowych czy przełączania trybów pracy układu. To rozwiązanie bardziej klasyczne, ale też sprawdzone i niezwykle trwałe, co przekłada się na większą odporność na zużycie podczas jazdy w wymagającym terenie.
Różnice między crossoverem a SUV-em widać także w możliwościach adaptacyjnych napędu. W crossoverach układ jest z założenia kompromisowy – zapewnia lepszą trakcję zimą, ale jego zdolność do pracy w błocie, na piasku czy podczas stromych podjazdów jest mocno ograniczona. Wynika to nie tylko z konstrukcji napędu, ale także z braku odpowiedniego przełożenia, mniejszego prześwitu, ograniczonego skoku zawieszenia i ogólnej geometrii auta. Dla wielu użytkowników to w zupełności wystarcza – bo przecież typowy crossover nie służy do pokonywania kamienistych szlaków ani do przepraw przez brody, ale raczej do bezpiecznej jazdy po ośnieżonej drodze do pracy czy weekendowej podróży na działkę.
SUV-y oferują w tym względzie znacznie więcej. Nawet jeśli nie mają klasycznego reduktora i blokad, to sam układ napędu jest przystosowany do przenoszenia większych obciążeń, a podzespoły – od mostów napędowych po wały i przekładnie – są zaprojektowane z myślą o bardziej intensywnej eksploatacji. Dodatkowo wiele SUV-ów wyposażonych jest w zaawansowane systemy kontroli trakcji, które pozwalają na manualne wybieranie trybu jazdy – na przykład piasek, błoto, śnieg – a system sam dostosowuje reakcję przepustnicy, rozdział momentu i siłę hamowania poszczególnych kół. Takie rozwiązania znacząco zwiększają możliwości auta, szczególnie w sytuacjach awaryjnych lub podczas jazdy w trudnym terenie.
Nie można też pominąć różnic w trwałości i serwisie tych układów. Napędy w crossoverach są lżejsze, bardziej kompaktowe i często niewymagające wielu czynności serwisowych poza wymianą oleju w sprzęgle. Jednocześnie są bardziej wrażliwe na przeciążenia, a długotrwała jazda z dołączonym napędem może prowadzić do przegrzania sprzęgła czy uszkodzenia pompy. W SUV-ach elementy są bardziej odporne na intensywną eksploatację, ale jednocześnie ich serwisowanie bywa droższe, a sam układ – bardziej złożony.
Wybierając auto z napędem na cztery koła, warto zatem dobrze zrozumieć, z jakiego rodzaju konstrukcją mamy do czynienia. Crossover z napędem dołączanym przez sprzęgło może być doskonałym wyborem do jazdy miejskiej i okazjonalnego pokonywania nieutwardzonych dróg. Klasyczny SUV z napędem stałym i dodatkowymi blokadami będzie natomiast znacznie lepszym wyborem dla tych, którzy regularnie podróżują w trudnych warunkach albo planują wykorzystywać auto do jazdy terenowej. Każdy z tych pojazdów oferuje coś innego i każdy z nich ma swoją logikę konstrukcyjną, której zrozumienie pozwala uniknąć rozczarowania podczas eksploatacji.