Scott McLaughlin to kierowca, który w krótkim czasie zdominował australijską scenę wyścigową, a następnie przeniósł swoje umiejętności za ocean, gdzie z powodzeniem rozpoczął karierę w prestiżowej serii IndyCar. Był mistrzem, który łączył naturalny talent z bezwzględną pracowitością, a jego sukcesy w barwach zespołu DJR Team Penske uczyniły go jednym z najbardziej utytułowanych kierowców V8 Supercars XXI wieku.
Urodził się w Nowej Zelandii na początku lat dziewięćdziesiątych, a pierwsze kroki w wyścigach stawiał w kartingu, zanim przeniósł się do Australii, by startować w seriach juniorskich. Jego talent był widoczny od początku – wygrywał wyścigi, bił rekordy i przyciągał uwagę zespołów fabrycznych. W wieku zaledwie dziewiętnastu lat zadebiutował w V8 Supercars i niemal natychmiast zaczął zdobywać punkty.
Prawdziwa eksplozja jego talentu nastąpiła po dołączeniu do zespołu DJR Team Penske. W barwach tego zespołu, prowadząc Forda Mustanga, McLaughlin sięgnął po trzy tytuły mistrzowskie – w latach dwutysięcznym osiemnastym, dziewiętnastym i dwudziestym. Jego dominacja była absolutna – wygrywał kwalifikacje, prowadził większość wyścigów i ustanawiał nowe standardy szybkości.
Jego styl jazdy był agresywny, ale kontrolowany – doskonale wykorzystywał aerodynamikę, technikę hamowania i wyczucie toru. Jako kierowca był doskonale przygotowany fizycznie i mentalnie, a jego współpraca z zespołem była wzorem dla innych. McLaughlin potrafił analizować dane telemetryczne z równą pasją, z jaką walczył o pozycję na torze.
Po zdobyciu trzeciego tytułu postanowił spełnić swoje marzenie i przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie dołączył do zespołu Penske w serii IndyCar. Dla wielu kierowców taki ruch byłby ryzykowny, ale McLaughlin udowodnił, że potrafi się przystosować – zdobywał pole position, stawał na podium i szybko stał się jednym z najpopularniejszych zawodników w nowej serii.
Jego przejście do wyścigów otwartokołowych nie było ucieczką – było naturalnym krokiem kierowcy, który zawsze szukał wyzwań i chciał rozwijać się na najwyższym poziomie. Jego sukcesy w IndyCar to dowód na to, że talent i etyka pracy nie znają granic serii ani kontynentu.
Scott McLaughlin to nowoczesny kierowca w pełnym tego słowa znaczeniu – szybki, inteligentny i gotowy na wszystko. Dla fanów V8 Supercars pozostanie legendą za życia, a dla świata wyścigów – zawodnikiem, który nigdy nie przestaje sięgać po więcej.