Problemy z łańcuchem rozrządu w silnikach TSI montowanych w Skodzie Fabii to temat dobrze znany użytkownikom drugiej generacji tego modelu i wczesnych egzemplarzy Fabii trzeciej. Choć łańcuch rozrządu kojarzy się z bezobsługowym i trwałym rozwiązaniem, w rzeczywistości niektóre jednostki TSI, zwłaszcza te z początkowych lat produkcji, przyniosły właścicielom wiele rozczarowań i kosztownych napraw. Skoda, podobnie jak cały koncern Volkswagena, przez lata mierzyła się z falą krytyki związaną z wadliwym układem rozrządu opartym właśnie na łańcuchu.
Najwięcej problemów dotyczyło silników 1.2 TSI o oznaczeniu EA111, które były montowane w Fabii II od około 2010 roku. W teorii miały być trwałe, dynamiczne i nowoczesne. W praktyce okazało się, że ich łańcuchy rozrządu potrafią się rozciągać już po przebiegach rzędu sześćdziesięciu–osiemdziesięciu tysięcy kilometrów, co w skrajnych przypadkach prowadziło do przeskoczenia rozrządu i uszkodzenia zaworów lub tłoków. Objawami problemu były charakterystyczne dźwięki „dzwonienia” lub grzechotania podczas rozruchu, trudności z odpaleniem na zimno, nierówna praca silnika i zapalająca się kontrolka check engine.
Winna była nie tylko sama jakość łańcucha, ale także słaby napinacz hydrauliczny, który nie był w stanie utrzymać odpowiedniego napięcia w krytycznych momentach, zwłaszcza przy rozruchu. Dodatkowo, zbyt długie interwały wymiany oleju, jazda głównie na krótkich dystansach oraz używanie niewłaściwego oleju tylko pogłębiały problem. Wielu użytkowników nieświadomych zagrożenia ignorowało pierwsze objawy, co kończyło się awarią i koniecznością remontu silnika.
W kolejnych latach producent stopniowo wprowadzał poprawki – ulepszano łańcuchy, zmieniano konstrukcję napinacza, aż w końcu zupełnie zrezygnowano z łańcucha na rzecz paska rozrządu, co nastąpiło w nowej rodzinie silników EA211. W Fabii III, zwłaszcza w wersjach 1.0 TSI, stosowany jest już rozrząd paskowy, znacznie mniej awaryjny i bardziej przewidywalny w eksploatacji. W nowszych jednostkach TSI problem zniknął niemal całkowicie, a układ rozrządu jest trwały i nie sprawia problemów pod warunkiem wymiany paska w zalecanym czasie.
Podsumowując – jeśli rozważasz zakup Fabii z silnikiem 1.2 TSI z lat 2010–2014, absolutnie kluczowe jest sprawdzenie historii serwisowej rozrządu. Jeśli łańcuch był wymieniany, najlepiej w ASO lub renomowanym warsztacie, a silnik pracuje cicho i równo – można rozważyć taki egzemplarz. Jeśli jednak brak dokumentacji, a silnik hałasuje na zimno – ryzyko kosztownej awarii jest bardzo wysokie. Najlepszym rozwiązaniem pozostaje wybór Fabii z nowszym silnikiem 1.0 TSI z paskiem rozrządu lub jednej z jednostek wolnossących, które są znacznie prostsze i pozbawione tego typu problemów.