Škoda Favorit 136L DeLuxe z pakietem Sport Pack to prawdziwy motoryzacyjny relikt przełomu epok – samochód, który dla wielu Polaków i mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej był pierwszym przedsmakiem zachodniego stylu jazdy, mimo że wciąż rodził się w komunistycznej rzeczywistości Czechosłowacji. Wersja z pakietem Sport Pack nie była fabrycznym „hot hatchem”, ale miała w sobie coś z ducha rajdów i stylu lat 90., co czyniło ją jedną z najbardziej pożądanych odmian Favorita w tamtym czasie.
Model 136L DeLuxe był jednym z wyższych wariantów wyposażenia popularnej Škody Favorit – auta, które zadebiutowało w 1987 roku i całkowicie zerwało z dotychczasowym wizerunkiem marki jako producenta archaicznych tylnosilnikowych konstrukcji. Favorit był pierwszą Škodą z napędem na przednie koła i przednim silnikiem, zaprojektowaną z udziałem włoskiego studia Bertone, co przełożyło się na nowoczesny, jak na swoje czasy, wygląd hatchbacka segmentu B.
Pod maską wersji 136L znajdował się klasyczny, czterocylindrowy silnik o pojemności 1.3 litra, oznaczony jako 742.135, z aluminiowym blokiem i górnym wałkiem rozrządu (OHV). Wersja z gaźnikiem rozwijała około 62 KM, co przy lekkiej masie auta (niecałe 900 kg) pozwalało na przyspieszenie do setki w nieco ponad 13 sekund i prędkość maksymalną rzędu 150 km/h. Nie były to osiągi sportowe, ale sposób, w jaki Favorit oddawał moc – lekko, z charakterystycznym pomrukiem – dawał satysfakcję z jazdy, szczególnie w górnym zakresie obrotów.
Wersja DeLuxe wyróżniała się bogatszym wyposażeniem: tapicerka w stylu „na bogato” z tkaniny lub weluru, kolorowe wykończenia wnętrza, obrotomierz, wskaźnik poziomu płynu do spryskiwaczy czy czasowy wyłącznik tylnej wycieraczki – wszystko to, co pod koniec lat 80. i na początku 90. uznawano za luksus. Ale prawdziwą gratką był Sport Pack, oferowany na niektórych rynkach jako zestaw dodatków stylizacyjnych i delikatnych zmian mechanicznych, inspirowanych udziałem Škody Favorit w rajdach, m.in. w Rajdowych Mistrzostwach Świata w klasie F2.
Sport Pack obejmował m.in. zderzaki w kolorze nadwozia, dodatkowe spoilery i dokładki, charakterystyczne felgi (często stalowe, malowane lub z kapslami w sportowym stylu), sportową kierownicę, a czasem nawet fotele z większym trzymaniem bocznym i oznaczenia wersji specjalnej. Niektóre auta miały także zmienione nastawy zawieszenia lub utwardzone stabilizatory, co poprawiało prowadzenie bez uszczerbku dla komfortu jazdy po dziurawych drogach lat 90.
Choć Favorit nigdy nie był pełnoprawnym hot hatchem, wersje DeLuxe z pakietem Sport Pack dawały złudzenie auta szybszego niż w rzeczywistości. I właśnie o to chodziło – o styl, który wtedy był nie do przecenienia. Młodzi kierowcy, tuningowcy i fani sportowego zacięcia z Europy Środkowej chętnie sięgali po ten model, modyfikując go jeszcze dalej: od customowych kierownic i wydechów po swapowane gaźniki Webera czy nawet przeszczepy silników z innych modeli Škody lub VW.
Dziś Škoda Favorit 136L DeLuxe Sport Pack to samochód o ogromnym ładunku sentymentalnym – rzadko spotykany, coraz częściej restaurowany i coraz bardziej doceniany przez kolekcjonerów motoryzacji z czasów transformacji. Egzemplarze zachowane w oryginalnym stanie to rarytas, a auta z tym pakietem, odpowiednio zachowane, zaczynają osiągać zaskakująco wysokie ceny wśród entuzjastów czeskiej motoryzacji.
To był samochód z pogranicza epok: trochę jeszcze socjalistyczny, ale już z zachodnim sznytem, trochę sportowy, ale wciąż przystępny. I właśnie przez ten kontrast – przez tę surową szczerość – Favorit z pakietem Sport Pack do dziś budzi uśmiech, nostalgię i dumę. Bo był czymś więcej niż środkiem transportu. Był ikoną tamtych czasów.
