Škoda Octavia I RS WRC Edition to jeden z najbardziej niedocenianych hot hatchy przełomu wieków, a zarazem pierwszy sportowy model nowej ery marki Škoda, już pod skrzydłami Volkswagena. Choć z pozoru wyglądał jak zwykła Octavia z subtelnymi dodatkami, wersja RS – a zwłaszcza limitowana WRC Edition – była wyraźnym sygnałem, że czeska marka chce i potrafi robić samochody dla kierowców z zacięciem.
Zadebiutowała w 2002 roku, jako hołd dla startów Škody w Rajdowych Mistrzostwach Świata – WRC, gdzie Octavia w wersji Kit Car i WRC próbowała swoich sił z najlepszymi. I choć na odcinkach specjalnych nie była dominatorem, to właśnie rajdowe DNA znalazło odzwierciedlenie w wersji drogowej. WRC Edition powstała w zaledwie 1 000 egzemplarzy i od razu stała się rarytasem – dziś uchodzi za jeden z najbardziej pożądanych modeli Škody pierwszej dekady XXI wieku.
Pod maską – sprawdzony, dobrze znany silnik 1.8 20V Turbo z rodziny EA113, generujący 180 koni mechanicznych i 235 Nm momentu obrotowego. Napęd trafiał na przednią oś przez sześciobiegową, manualną skrzynię biegów, co pozwalało osiągnąć przyspieszenie do setki w około 7,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosiła 230 km/h. Ale to nie cyferki definiowały RS-a. To był samochód, który łączył codzienną funkcjonalność z niespodziewaną dawką emocji, szczególnie przy średnich prędkościach i dynamicznej jeździe po zakrętach.
Zawieszenie zostało obniżone i usztywnione względem zwykłej Octavii, a układ kierowniczy zyskał bardziej bezpośrednie przełożenie. Auto trzymało się drogi znacznie lepiej niż wskazywałby na to jego stonowany wygląd. RS WRC Edition był też jednym z pierwszych modeli w swojej klasie, który potrafił łączyć sportowy charakter z przestronnością liftbacka, oferując przy tym olbrzymi bagażnik o pojemności ponad 500 litrów.
Czym WRC Edition różniła się od standardowego RS-a? Przede wszystkim unikalnymi detalami stylistycznymi: specjalnym malowaniem (najczęściej w kolorze srebrnym lub czarnym), tabliczką z numerem egzemplarza, logo WRC na progach i klapie bagażnika, a także dedykowanymi, grafitowymi felgami ze specjalnym wzorem. W środku znajdziemy sportowe fotele Recaro z kontrastowym obszyciem, skórzaną kierownicę i charakterystyczne akcenty, które przypominały, że to nie jest zwykła Škoda dla przedstawiciela handlowego.
W tamtym czasie Octavia RS nie miała łatwego życia – musiała konkurować z takimi modelami jak Golf GTI, Focus ST170 czy Leon Cupra. Ale robiła to po swojemu – nie przez agresję, a przez solidność, praktyczność i doskonale wyważony kompromis między sportem a codziennością. RS nie była najszybsza, ale była zaskakująco kompletna.
Dziś Škoda Octavia I RS WRC Edition to model coraz trudniejszy do znalezienia w oryginalnym stanie, a egzemplarze z niskim przebiegiem i pełną dokumentacją stają się poszukiwane przez kolekcjonerów youngtimerów. To auto, które zaczęło nowy rozdział w historii marki Škoda – nie tylko jako producenta praktycznych aut rodzinnych, ale także jako marki, która potrafi wzbudzać emocje za kierownicą.
To nie była wersja rajdowa z tablicami rejestracyjnymi, ale była najbliżej tego, co Škoda mogła wówczas zaoferować kierowcom marzącym o odrobinie WRC w swoim codziennym aucie. I właśnie dlatego do dziś budzi szacunek – nie za to, że była ekstremalna, ale za to, że była szczera, dobrze zestrojona i dawała radość bez udawania.