System Start-Stop został opracowany z myślą o obniżeniu zużycia paliwa i emisji CO₂, zwłaszcza podczas jazdy miejskiej, gdzie często dochodzi do krótkich postojów na światłach czy w korkach. W praktyce, wyłączenie silnika podczas postoju pozwala zaoszczędzić od kilku do kilkunastu procent paliwa w cyklu miejskim. Jednak wokół tej technologii narosło wiele mitów, z których najpopularniejszy dotyczy rzekomego podwyższonego zużycia paliwa przez częste uruchamianie silnika. Nowoczesne jednostki napędowe i układy rozruchowe zostały zaprojektowane tak, by minimalizować dodatkowe zużycie paliwa podczas rozruchu – proces ten trwa ułamki sekundy i zużywa znikomą ilość paliwa w porównaniu do pracy silnika na biegu jałowym przez kilka minut. Badania wykazują, że system Start-Stop rzeczywiście obniża zużycie paliwa w warunkach miejskich, choć efekt ten może być mniej odczuwalny na trasie lub przy częstym wyłączaniu systemu przez kierowcę. W autach z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi różnice w oszczędności mogą wynosić od 3 do nawet 10% w zależności od stylu jazdy i warunków drogowych. Mit o podwyższonym zużyciu paliwa wynika często z nieprawidłowej eksploatacji, zużytego akumulatora lub niesprawnego systemu Start-Stop, który nie wyłącza silnika w optymalnych warunkach. Podsumowując, Start-Stop to skuteczne narzędzie do redukcji spalania w mieście, pod warunkiem sprawności wszystkich podzespołów i regularnej kontroli stanu akumulatora oraz rozrusznika.