Steve Dulcich – ogrodnik z duszą mechanika i mistrz V8 z pieczarą pełną projektów

Steve Dulcich to postać, która pojawiła się u boku Freiburgera jako ekspert techniczny i szybko zdobyła sympatię widzów dzięki swojemu suchemu humorowi, ogromnej wiedzy i absolutnemu luzowi. Z wykształcenia inżynier, od lat współpracuje z magazynem Engine Masters jako redaktor techniczny i konsultant. Jednak to jego występy w programach Roadkill Garage i Engine Masters uczyniły z niego gwiazdę niszowej, ale lojalnej społeczności.

Dulcich to człowiek, który potrafi złożyć silnik z zamkniętymi oczami, a przy tym nie boi się eksperymentować. Jego podejście do pracy jest chaotyczne, ale skuteczne – garaż przypomina składowisko projektów, części i narzędzi, ale to właśnie w tym chaosie rodzą się niesamowite budowy. Steve udowadnia, że nie trzeba mieć warsztatu jak z katalogu Snap-On, by robić wielkie rzeczy – wystarczy wiedzieć, co się robi.

Jego specjalnością są silniki Chryslera – HEMI, big blocki, small blocki – ale w rzeczywistości potrafi rozebrać i zbudować wszystko, co ma tłoki. W programach edukuje, mierzy, analizuje, a przy tym nigdy nie traci dystansu. Jego ogrodnicza rezydencja i pies Dudley stały się elementami rozpoznawalnymi każdego odcinka. Dla wielu fanów to właśnie Dulcich reprezentuje duszę prawdziwego gearheada – człowieka, który kocha silniki i nie potrzebuje błysku, by robić rzeczy wielkie.