Syrena Vosco S106 to polski prototyp samochodu osobowego, który ujrzał światło dzienne w 2017 roku i zyskał dużą popularność medialną jako próba wskrzeszenia kultowej marki Syrena w nowoczesnej formie. Auto opracowane zostało przez AMZ Kutno i wyraźnie wyróżniało się patriotycznym charakterem projektu. S106 to kompaktowy sedan segmentu C o klasycznej trójbryłowej sylwetce z wyrazistymi liniami i nawiązaniami do polskiej tradycji motoryzacyjnej. Samochód napędzany był silnikiem benzynowym 1.5 turbo o mocy około 156 KM i momencie 220 Nm, co umożliwiało przyspieszenie od 0 do 100 km/h w niespełna 9 sekund oraz prędkość maksymalną w okolicach 210 km/h. Średnie zużycie paliwa miało wynosić około 6,5-7,0 l/100 km. Konstrukcyjnie auto korzystało z platformy opracowanej specjalnie na potrzeby prototypu, z napędem przenoszonym na przednią oś i manualną 6-biegową skrzynią biegów. Wymiary Vosco S106 to długość około 4540 mm, szerokość 1770 mm, wysokość 1470 mm i rozstaw osi 2650 mm, co wpisywało samochód w standardy klasy kompaktowej. Masa własna wynosiła około 1250 kg, a bagażnik o pojemności 430 l zapewniał praktyczność na co dzień. Stylistyka pojazdu budowała poczucie solidności – linie były wyraziste, przód wyróżniała charakterystyczna atrapa chłodnicy i nowoczesne reflektory LED, a tył nawiązywał do klasyki motoryzacyjnej. Wnętrze prototypu, choć nie w pełni rozwinięte jak w autach seryjnych, oferowało nowoczesną deskę rozdzielczą, sportowe fotele i zestaw multimedialny. Zastosowano również systemy bezpieczeństwa, takie jak ABS, ESP czy poduszki powietrzne. Największą wartością projektu była próba stworzenia polskiego auta narodowego przy zachowaniu konkurencyjnych parametrów użytkowych. Opinie dotyczące Vosco S106 były podzielone – część obserwatorów podziwiała śmiałość projektu i patriotyczne podejście, inni krytykowali stylistykę jako zbyt zachowawczą i brak realnych szans na masową produkcję. Mimo to Vosco S106 w wersji prototypowej zapisał się w historii polskiej motoryzacji jako jedno z najpoważniejszych podejść do wskrzeszenia Syreny w XXI wieku. Gdyby trafił do produkcji, mógłby stać się alternatywą dla takich modeli jak Toyota Corolla czy Opel Astra, przyciągając klientów emocjonalnym ładunkiem i narodowym pochodzeniem.
